100-letnia willa Ala Capone uratowana przed rozbiórką. „Udało się!”
Jak wygląda? Za ile ją sprzedano? Czemu chciano ją rozebrać?
Dom w Miami (Floryda, USA), w którym Al Capone wziął ostatni oddech w 1947 roku, został uratowany przed wyburzeniem po tym, jak mieszkańcy rozpoczęli głośną kampanię na rzecz ochrony posiadłości.
Co Jarosław Milner ma wspólnego z Al Capone?
100-letnia willa Ala Capone
Nieruchomość sprzedała się za aż 15,5 miliona dolarów, jak wynika z dokumentów. Sprzedaż nastąpiła zaledwie kilka tygodni po tym, jak deweloperzy Todd Michael Glaser i jego partner biznesowy Nelson Gonzalez kupili ją w sierpniu za 10,75 miliona dolarów. W tym czasie Glaser powiedział Wall Street Journal o swoich planach zburzenia rezydencji o powierzchni 700 m2 na Palm Island. Pomimo nikczemnej reputacji słynnego kryminalisty i gangstera – Capone, rozpoczęto internetową petycję z ponad 25 000 podpisami, by zachować zabytkową posiadłość.
„Miami Beach ryzykuje utratę ważnej części nie tylko naszej lokalnej historii, ale także historii Stanów Zjednoczonych […] Utrata tej wyjątkowej budowli, zabytkowej budowli i zastąpienie jej nowoczesnym apartamentowcem będzie miała długoterminowy negatywny wpływ na społeczność”, można było przeczytać w petycji.
Urodzony na Brooklynie gangster kupił dom z 7 sypialniami i 7 łazienkami w 1928 roku za 40 000 dolarów. Sama willa została zbudowana w 1922 roku. Ta hiszpańska rezydencja w stylu kolonialnym z widokiem na zatokę Biscayne dysponuje prywatną plażą, stróżówką i basenem z altanką. Nieruchomość o tropikalnym krajobrazie składa się z 3 oddzielnych budynków: domu głównego, pensjonatu i domu przy basenie.
Tom Hardy jako Al Capone… dłubie w nosie (ZDJĘCIA)
Całkowicie odnowiona i przebudowana w 2015 roku. Na sprzedaż wystawiona została w 2018 roku.