Agnieszka Chylińska o początkach kariery: „Kisiłam się w warszawskich kawalerkach”
Zwraca uwagę, że dzisiaj artyści mają całe zaplecze agentów i prawników.
Agnieszka Chylińska obecnie jest dumną mamą trójki dzieci: Ryszarda, Estery i Krystyny. Wcześniej była zbuntowaną młodą wokalistką podobną do Amy Lee z zespołu Evanescence. Do dzisiaj słyszymy jej przeboje w radiu takie jak: „Nie mogę cię zapomnieć”, czy „Kiedy powiem sobie dość”.
Agnieszka Chylińska wspomina początki kariery
Agnieszka Chylińska ostatnio wspomina dawne czasy na swoim Instagramie. Opowiada o depresji, trudnych momentach i toksycznej miłości. Tym razem wspomniała o początkach kariery:
Od kiedy wyprowadziłam się z rodzinnego domu, zaczęłam etap pomieszkiwania, a to z koleżankami, a to chyłkiem u chłopaka. Może dlatego nigdy w pełni nie było mi dane poczuć mega gwiazdorki w czasach, gdy po otrzymaniu nagrody Fryderyk wracałam z „buta” do mrówkowca zaczepiana po drodze przez jakichś ziomków, którzy właśnie widzieli mnie przed chwilą w tv – czytamy.
Tłumaczy, że dzisiaj debiutujący artyści mają całe zaplecze z agentem, prawnikiem i szeregiem osób oddelegowanych do „opieki nad projektem”. Agnieszka miała inaczej:
Weszłam w szołbiznes tak, jak stałam. Przez wiele lat kisiłam się w warszawskich kawalerkach, jednocześnie słysząc swoje piosenki w popularnych radiostacjach. Może to mnie uratowało, że po koncertach wracałam do „siebie” i musiałam ogarnąć tak zwane zwyczajne życie – pisze Chylińska.
WOW! Agnieszka Chylińska pokazała zdjęcie z czasów młodości – nic się nie zmieniła
Wspomina, że głównie sama musiała remontować mieszkanie, czasami jej ktoś pomógł albo naciągnął „pseudo fachowiec.”
Przez wiele lat żyłam w przeświadczeniu, że mi się więcej nie należy, że dalej mam żyć tak chyłkiem, gdzieś kątem. Dopiero, gdy pojawiły się moje dzieci, zaczęłam dla nich walczyć o własne miejsce, o własne meble i o to, żeby było ładnie. Tak po prostu. Tutaj na zdjęciu tuż po pęknięciu rury, dziarsko zapierniczam z mopem. Miałam tu niewiele czasu, bo za godzinę musiałam jechać na koncert do Wrocławia – a tam wiadomo…: musiałam przecież zionąć ogniem i zapomniec o awarii – opowiada artystka.
Agnieszka Chylińska ujawnia kulisy powstawania przeboju „Kiedy powiem sobie dość” (WIDEO)