Aldona Orman przeszła w życiu wiele cierpienia: tętniak, śmierć mamy, sepsa… „Prześladował mnie pech”
Aktorka w rozmowie z Vivą! ujawnia: "Nie potrafiłam się z nim pogodzić".

W październiku 2023 roku media obiegła szokująca wiadomość, że 55-letnia aktorka Aldona Orman cudem uniknęła śmierci. 16 października aktorka jak gdyby nigdy nic pojawiła się na planie „Klanu”, jednak w trakcie kręcenia odcinka pękł jej tętniak w głowie. Pracująca z nią ekipa filmowa i pozostali aktorzy natychmiast wezwali karetkę i przetransportowano ją do szpitala, gdzie musiała przejść poważną operację ratującą życie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Aldonie Orman PĘKŁ TĘTNIAK w głowie! Gwiazda „Klanu” trafiła do szpitala
Aldona Orman przeżyła śmierć kliniczną
Okazuje się, że to nie jedyne problemy ze zdrowiem. Aktorka w opublikowanej na łamach magazynu „Viva!” rozmowie z Krystyną Pytlakowską ujawniła, że przeszła także sepsę:
Zdiagnozowano u mnie sepsę. Przeżyłam wówczas śmierć kliniczną. Mogłam się nie obudzić, a jednak narodziłam się po raz drugi – wyznała w magazynie „Viva!”.
Niestety choroba utrudniła aktorce zajść w ciążę:
„Lekarze nie dawali mi najmniejszych szans na zostanie mamą. Jednak nigdy nie przestałam marzyć o macierzyństwie i stał się cud. Teraz jestem najszczęśliwszą mamą na świecie. Dziś Idalka ma 15 lat”.
Aldona Orman w pierwszym wywiadzie po operacji tętniaka!
Rok 2023 roku także nie był dla niej łaskawy, a konsekwencje musi ponosić do dziś:
W minionym roku prześladował mnie pech. Najpierw, w lutym, miałam wypadek na planie filmowym w Albanii, który mocno odbił się na moim zdrowiu. Spadłam z dużej wysokości z nieoznaczonej sceny. Konsekwencje tego zdarzenia ponoszę do dziś – przyznała.
Z kolei w październiku pękł aktorce tętniak: „Na planie serialu, pękł mi tętniak, którego – jak się okazało – nosiłam w głowie od dłuższego czasu. Przeszłam dwie skomplikowane operacje”.

IG: aldona_orman
Na tym historia się nie kończy. Aldona Orman musiała też pogodzić się z odejściem mamy, co było dla gwiazdy bardzo traumatyczne:
Nie potrafiłam się z nim pogodzić. Z tego powodu wyjechałam z Polski. Byłam wówczas młoda, naiwna i wierzyłam, że gdy zamieszkam za granicą i będę żyła nowym życiem, zapomnę lub pogodzę się z tym, co się wydarzyło. Jednak przekonałam się, że przed sobą nie ucieknę – stwierdziła.
Nowe informacje w sprawie Aldony Orman. Jest gorzej, niż myśleli lekarze!

Aldona Orman, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA