Alicja Bachleda-Curuś odłożyła karierę aktorską na racz kariery naukowej – w zeszłym roku ukończyła historię sztuki na jednej z amerykańskich uczelni. Jednak to nie koniec, obroniła tytuł magistra i otworzyła przewód doktorski. Poza tym wychowuje 13-letniego syna, Henry Tadeusz ze związku z Colinem Farrellem.

Alicja Bachleda-Curuś o synku Henryku: „Colin bardziej niż ja chce go ustrzec przed aktorstwem”

Alicja Bachleda-Curuś o wychowywaniu syna

Alicja Bachleda-Curuś 12 maja skończyła 39 lat. Teraz udzieliła wywiadu we „Wprost”, gdzie opowiedziała o swoim przemijającym czasie, życiu w Stanach Zjednoczonych i wychowywaniu syna, na którego może liczyć nawet w swoje urodziny:

Świętowałam w wąskim gronie, tak lubię najbardziej. Rano Henio przyniósł mi kwiaty i prezent: sam wybrał książkę o sztuce Luwru. Wieczorem spotkanie z dziewczynami. Kameralnie. Życzenia, nie zdradzając szczegółów, były o podtrzymaniu szczęścia i realizacji zamierzeń – zdradza.

Alicja Bachleda-Curuś pokazała, jak mieszka w Los Angeles. Dom jak ze świątecznego filmu!

Aktorka od wielu lat mieszka w Los Angeles, gdzie kobiety mocno skupiają swoją uwagę na urodzie, wykorzystując do tego wszystkich narzędzi, aby tylko się na starzeć. Jak podchodzi do tego Alicja?

Z kolejnymi latami myśli o mijającym czasie wkradają się coraz częściej. Ale czuje się młoda wewnętrznie, ciekawość świata niezmiennie pcha mnie w stronę nowych wyzwań. Los Angeles tylko z okładki jest miastem pięknych i wiecznie młodych – podkreśla.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Alicja Bachleda (@alicjabc)

Następnie Alicja Bachleda-Curuś dostała pytanie, czy czuje się już „zamerykanizowana”. Przyznaje, że ciężko jej się ocenić samemu, ale nie zapomina o polskich cechach, których stara się przekazać synowi:

Wiem tylko, że zależało mi na przekazaniu pewnych polskich cech synowi, cech, które pomagają być wartościowym człowiekiem, jak np. pokora, szacunek do innych. Z kolei Stany dają dużo przestrzeni do rozwijania swoich pasji i marzeń. To amerykańskie spojrzenie i myślenie – ono dodaje energii – tłumaczy.

Colin Farrell Fot. Forum

Zdradziła przy okazji, jak sobie radzi z wychowywaniem już nastolatka, Henryka Tadeusza, który skończył 13 lat:

Henry jest bardzo dojrzały, jak na swój wiek, przynajmniej tak go obserwuje. To wiąże się z umiejętnością dochodzenia swoich spraw, silnego argumentowania… Stawia mi poprzeczkę naprawdę wysoko! Samo „nie, bo nie” nie ma racji bytu. Ale faktem jest też to, że koniec końców stosuje się do tego, co powiem – zdradza Alicja we „Wprost”.

Tadeusz Bachleda bardzo źle się czuje. Alicja chce PILNIE przylecieć do Polski, a nie może

Alicja Bachleda-Curuś Fot. Podlewski/AKPA

Alicja Bachleda-Curuś na ściance

Alicja Bachleda-Curuś/fot. AKPA