Armie Hammer (38 l.) sprzedaje swojego ukochanego pick-upa po tym, jak skandal z jego udziałem doprowadził do upadku jego kariery. Jedna z najszybciej wspinających się na szczyt sławy gwiazd swojego pokolenia stracił wszystko.

Armie Hammer powrócił na Instagram. Już po kryzysie?

Aktor, który ma dwójkę dzieci z byłą żoną Elizabeth Chambers, przez wiele miesięcy ukrywał się przed światem i wścibskimi obiektywami paparazzi. Gwiazdor został oskarżony o znęcanie się psychiczne, fizyczne nad kobietami, z którymi się spotykał. A jedna nawet mówiła o „kanibalizmie” i „piciu krwi”.

Od powrotu do Los Angeles zatankowałem w nim około 400 lub 500 dolarów i po prostu nie stać mnie na niego […] Nie stać mnie już na benzynę […] Ale wiesz co? Jest OK. Mam nowy samochód. Jest malutki. To hybryda. Prawdopodobnie będę go tankował za 10 dolarów miesięcznie, powiedział w wideo na Instagramie.

Armie Hammer klepie biedę?

Skandal i mocne oskarżenia uderzyły w karierę Armiego Hammera, który został całkowicie usunięty z Hollywood. Nie zagrał w żadnym filmie od czasu „Śmierci na Nilu”, który ukazał się w 2022 roku. A nawet został usunięty z materiałów promocyjnych, w tym z traileru. Było za późno, by producenci usunęli jego postać z filmu. Ta była zbyt duża.

Jednak zastanawiające jest to, że aktor mówi o byciu na skraju ubóstwa. A przecież jego dziadek Armand Hammer był jednym z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi w USA. Co stało się z ogromną fortuną naftową rodziny?

W podcaście „Painful Lesson” nazwał oskarżenia „śmiercią ego, śmiercią kariery”. Ujawnił jednak pozytywną stronę sytuacji. Wyznał, że aktualnie jest „wdzięczny za to, gdzie był w swoim życiu, zanim to wszystko mu się przytrafiło”.