/ 06.07.2013 /
Kilka dni temu Beata Tadla została porwana!
Na szczęście porywacz był romantykiem i prezenterka Wiadomości ostatecznie wylądowała w eleganckiej sukience i wysokich sandałkach na leżaku w górach, a przed nią rozpościerał się piękny widok na Białkę Tatrzańską.
Zostałam porwana! To dlatego w takim obuwiu w górach! Liczę, że w drugą stronę też mnie porwą… Ale jest piknie! – napisała umieszczając fotografię na swoim Facebooku.
Czyżby Jarosław Kret maczał w tym palce? Facet ma całkiem oryginalne pomysły!
Fot. Facebook