Blake Lively próbowała wcisnąć kiedyś swoim fanom słodki kit – opowiadała o tym, że nie potrzebuje żadnej diety i ćwiczeń – po prostu ma szczęście i piękne ciało.

Teraz żona Ryana Reynolsa ponownie zdradza tajemnice swojej sylwetki:

Mówiłam już wcześniej – nienawidzę siłowni, jem czekoladę i ta wersja jest prawdziwa. Są inne formy aktywności niż siłownia – jeżdżę na rowerze, spaceruję i ćwiczę na łonie natury – mówi blond piękność.

Po czym dodaje, że nie lubi publicznych wyjść i krępuje się przy paparazzi.

Może w takim razie na czerwonym dywanie też gra?

&nbsp
Blake Lively opowiada, jak utrzymuje ciało świetnej formię

Blake Lively opowiada, jak utrzymuje ciało świetnej formię

Blake Lively opowiada, jak utrzymuje ciało świetnej formię

Blake Lively opowiada, jak utrzymuje ciało świetnej formię