Blanka Lipińska ogłasza: „Dziś zamykam etap 365 dni”
Blanka Lipińska napisała trylogię „365 dni”, która stała się bestsellerem. Na podstawie pierwszej części książki powstał film. Szybko stał się hitem na Netflixie, mimo wielu negatywnych opinii. Tematyka produkcji wzbudziła ogromne kontrowersje, a mimo to Netflix postanowił wyprodukować drugą część filmu.
Blanka Lipińska kończy film 365 dni
Blanka Lipińska wycięła tłuszcz z policzków. Teraz wyznaje: „Wisi mi skóra”
Blanka Lipińska wraz z ekipą „365 dni” w połowie maja rozpoczęli nagrania do drugiej część filmu. Dzisiaj pisarka ogłosiła zakończenie prac nad filmem. Z tej okazji opublikowała długi wpis, w którym tłumaczy, że wszystko zrealizowała, co sobie założyła:
Bardzo bałam się tej chwili…
Już dwa lata temu kiedy zaczynaliśmy kręcić pierwszą część, ja myślałam o dzisiejszym dniu. Chciałabym, aby nigdy nie nadszedł…ale jest. Cóż…wszystko, co ma początek, musi mieć i koniec. Dziś zamykam etap 365 dni. Wszystko, co miałam zrobić w związku z tą historią, zrobiłam. Na wszystko dałam sobie trzy lata i dokładnie trzy lata minęły. Jeśli ktoś jest zawiedziony, przykro mi, wszystkich nie zadowolę, nie ma takiej możliwości. 365 dni to przede wszystkim książki, częściowo przeniesione na ekran – pisze Blanka.
Blanka Lipińska przedłużyła WŁOSY: „Jestem zachwycona”
Lipińska zdradziła, że napisała scenariusz na kolejny film:
Moja i TYLKO moja historia zapisana jest na kartkach w trzech tomach. Ale to właśnie film stał się dla mnie nową, wielką miłością, którą planuje pielęgnować. Dlatego drżyjcie krytycy, bo otóż otworzyłam kinematograficzną puszkę Pandory 😈 Tak, napisałam już nowy scenariusz ! Tak, będzie to kolejny erotyk – zapowiedziała.



Cześć, niedawno na onet pisali o lasce, która schudła przeszło 10 kg w 2 miesiące trzymając się zasad z diety Anusi (najlepiej poczytać w google). Spożywała jakieś produkty z niskim IG, błonnik, stewię i coś tam chyba jeszcze. Jeśli ktokolwiek z was tutaj ma doświadczenie z tą dietą – proszę o opinię. Z góry dziękuję bardzo. pozdrawiam ;).
Trochę mnie ciekawi jak będzie wyglądał film. Jestem fanka erotyków ale w wersji papierowej. Na razie urzekła mnie książka „Miłość na kredyt”. Pokazuje, że miłości się nie szuka, znajduje się sama, bez względu na to czym się zajmujemy.
To co wracasz do zatoki ?
Ci piekni mezczyzni nie spojrzeliby na nia gdyby nie kasa