Pisarka Blanka Lipińska, mimo swojej profesji nie wstydzi się braku wiedzy z zakresu ortografii. Przyznała wprost, że jest to jej pięta Achillesa. Co więcej na swoim Instagramie, wyznała 2 dni temu, że gdyby nie autokorekta w telefonie, to każde słowo pisałaby błędnie. Wcale się tym nie przejmuje. Internauci szybko zareagowali, gdyż Blanka napisała słowo „hiszpański” przez „ch”.

Blanka Lipińska zdradza, jakie zabiegi na twarz zrobiła: „Wdrożyliśmy plan naprawczy”

Jak Blanka Lipińska tłumaczyła się z popełnionego błędu?

Pisarka często wdaje się w dyskusję ze swoimi fanami. Wczoraj na swoim InstaStories postanowiła odpowiedzieć na pytania obserwatorów. Na pytanie o trzy najgorsze seriale, Blanka odparła:

Nr 1 jest ten chiszpański gniot, co miał być erotyczny a był żenujący… kurde tytuł mi umknął – zaczęła wymieniać Blanka.

W następnym story, jedna z obserwatorek ostrzegła Lipińską przed falą hejtu. Trzeba przyznać, że można było spodziewać się zwrócenia jej uwagi na ten błąd. Pisarka odparła:

Ludzie się ostro podniecają. A ja nawet nie zauważyłam. Napiszcie do mojego słownika, że sobie nie radzi i niech zmieni robotę – śmiała się Blanka.

Kolejne pytanie dotyczyło częstotliwości błędów, jakie Lipińska popełnia podczas pisania. Odpowiedziała:

Zacznijmy od tego, że ja nie pisze książek tylko napisałam już trzy. Czy często? Za każdym razem, gdy słownik mnie nie poprawi. Czy się przejmuje? Wcale, mam dysortografię i niewielki wpływ na to. Kiedyś się tego wstydziłam aż poznałam całą masę wybitnych osób, które są np. naczelnymi wielkich wydawnictw i mając tą samą przypadłość, nie mają pojęcia o ortografii – twierdziła.

Blanka Lipińska pokazała swój nowy dom w środku lasu! „Łazienka to ukłon dla hejterów”

Blanka Lipińska i dysortografia

Blanka Lipińska i dysortografia/ Fot. Instagram

Blanka Lipińska i dysortografia

Blanka Lipińska i dysortografia/ Fot. Instagram

Blanka Lipińska i dysortografia

Blanka Lipińska i dysortografia/ Fot. Instagram

Blanka Lipińska dostała własny program na Prime Video! „Tytuł mówi wiele”

Nic się nie zmieniło w podejściu Blanki Lipińskiej

Blanka znana jest przede wszystkim z napisania trylogii erotyków. Od 2020 roku media głośno rozpisują się również o błędach, jakie popełnia w pisowni. 4 lata temu, Blanka tak wypowiadała się o swoim tarasie:

Abstrachuję od tego, że ma 120 metrów kwadratowych – napisała z błędem.

Aktualnie twierdzi, że nie ma dużego wpływu na wyćwiczenie braków i nie przejmuje się dysortografią, jednak kilka lat temu miała w sobie więcej pokory. Wtedy to wyznała:

Wiem, że robię błędy ortograficzne, choć nie mam o tym pojęcia, dopóki wy mi o tym nie powiecie, gdyż mam tę wyimaginowaną chorobę, co się nazywa dysortografia, a prawda jest taka, że mam zaniedbanie na poziomie szkoły podstawowej i niestety nie mam pojęcia, jak się pisze niektóre wyrazy. Jeśli mój słownik tak to napisze, to ja tak to napiszę – mówiła.

Jak widać, teraz nie twierdzi, by mogło przeszkodzić jej to w karierze, a wręcz chwali się znajomością osób, które podobnie jak ona odniosły sukces bez wiedzy z zakresu ortografii.

Co o tym myślicie?