Brad Pitt nie chce, żeby go dotykali
Dodał specjalna klauzulę do kontraktu.
/ 13.06.2009 /
Po tym, jak dziennikarka Ann Curry odważyła się dotknąć twarzy Brada Pitta w czasie wywiadu, jaki przeprowadzała z nim w Cannes, aktor zdecydował się podobno dołączyć do swego gwiazdorskiego kontraktu – ustalającego między innymi zasady udzielania wywiadów – klauzulę, w której ma zagwarantowana nietykalność.
Innymi słowy – Brad domaga się gwarancji, że żaden dziennikarz ani fotoreporter nie będzie naruszał jego najbardziej intymnej przestrzeni.
Nie wszyscy wierzą, w tę historię, ale wydaje się, że wcale nie musi być bzdurą wyssaną z palca.
Ostatecznie – kto lubi być dotykanym przez obcych ludzi?
A jaka jest Wasza opinia na ten temat?