Przez lata spekulowano, że osobą, która wprowadziła Whitney Houston w narkotyki był jej mąż, Bobby Brown. Tymczasem był to jej starszy brat – Michael.

W poniedziałkowym The Oprah Show przyznał to przed milionami widzów.

Zawsze byliśmy razem przez większość czasu. Ona podążała za mną. Nauczyłem ją prowadzić, razem się bawiliśmy, robiliśmy razem wszystko, co robią dorastający ludzie. Kiedy pojawiły się w naszym życiu narkotyki, weszliśmy w nie razem i po prostu wymknęło się to spod kontroli – powiedział Michael Houston.

Oprah przycisnęła go jeszcze bardziej i zapytała, czy to on wprowadził Whitney w narkotyki. Stwierdził, że tak było. Zaznaczył jednak, że w latach 80-tych, kiedy oboje eksperymentowali z kokainą, narkotyk ten był powszechnie akceptowany w środowisku, był częścią show-biznesu.

Whitney Houston zaczęła brać w wieku nieco ponad 20 lat już jako sławna piosenkarka, ale jeszcze przed 1992 rokiem, kiedy poślubiła Browna.

Więc za jej pierwszym kontaktem z narkotykami stałeś ty, więc to jest twój demon, z którym musisz żyć – stwierdziła Oprah.

Każdego dnia do końca mojego życia – odpowiedział Michael Houston.

Whitney Houston zmarła 11 lutego 2012 roku na atak serca. Została znaleziona w wannie w hotelu dzień przed rozdaniem nagród Grammy. Sekcja wykazała, że była pod wpływem kokainy, marihuany oraz leków psychotropowych – xanaxu, flexerilu i benadrylu.

Brat Whitney Houston przyznał, że wciągnął ją w narkotyki