Britney Spears wściekła! Zaciekle zaprzecza jakiejkolwiek interwencji

Zaledwie wczoraj pojawiły się w mediach informacje, że bliscy Britney Spears planują zainterweniować w sprawie jej zdrowia psychicznego. Plotki twierdziły, że stan Britney znacznie się pogarsza, a ona działa coraz bardziej w chaotyczny sposób.

Britney Spears zaprzecza, że potrzebuje pomocy

Britney Spears postanowiła odnieść się do szeregu artykułów na ten temat. Swoją złość i sprzeciw wyraziła… na Instagramie na który znowu powróciła.

Bliscy martwią się o Britney Spears. Szykuje się „interwencja”

Jest mi niedobrze, że ludzie są w stanie wymyślać takie historie,  prawie umarłam” – napisała 41-letnia supergwiazda muzyki pop w obszernym podpisie na Instagramie w czwartek wieczorem. „Jak to mój mężulek  mówi: nie wierz we wszystko, co przeczytasz!!! (…)” – zakończyła swój post.

Przerażeni stanem fani Britney Spears masowo dzwonili na policję. Biuro szeryfa zdaje raport z tego, co się dzieje

Informatorzy wcześniej twierdzili, że osoby z jej bliskiego kręgu Spears rozmawiali, aby spróbować skłonić ją do szukania leczenia. Okazuje się jednak, że plan został ostatecznie udaremniony, ponieważ uznano go za „niepotrzebny”.

Spears podobno spotkała się z lekarzem w środę, a spotkanie przebiegło „dobrze”.