Cher chce ubezwłasnowolnić 47-letniego syna. Miała też wynająć 4 mężczyzn, by go porwali
Co dzieje się z Eliją Blue Allmanem?

Cher (77 l.) złożyła wniosek do Sądu Najwyższego w Los Angeles, aby zostać wyłącznym konserwatorem swojego syna Elijah Blue Allmana (47 l.), z drugiego małżeństwa z muzykiem Gregiem Allmanem. Powodem ma być nadużywanie substancji psychoaktywnych i problemy ze zdrowiem psychicznym.
77-letnia Cher wygląda coraz młodziej. Dała czadu w niemieckiej telewizji
Z dokumentów prawnych wynika, że uważa, że nie potrafi on odpowiednio o siebie zadbać ani „zarządzać własnymi zasobami finansowymi”, ponieważ „problemy ze zdrowiem psychicznym i fizycznym” sprawiają, że „nie jest on w stanie sformułować ani wyrazić swoich preferencji”.
Dodaje, że wszelkie pieniądze, które otrzyma, „zostaną natychmiast wydane na narkotyki”.
Cher walczy o życie 47-letniego syna
Ubezwłasnowolnienie syna daje jej kontrolę nie tylko nad majątkiem syna, ale także nad wieloma decyzjami w jego życiu osobistym. Mimo, że sam nie zarabia żadnych pieniędzy to otrzymuję pensję w wysokości 120,000 dolarów (ok. 470,000 złotych) rocznie z funduszu powierniczego założonego przez jego ojca.
Cher zachwyca na okładce magazynu Paper
Wcześniej była żona Elijah Blue Allmana oskarżała Cher, że ta wynajęła 4 mężczyzn, którzy mieli go porwać z ich pokoju hotelowego w Nowym Jorku. W tym czasie Allman i jego ówczesna ukochana mieli przez kilkanaście dni z rzędu spożywać narkotyki, bez kontaktu ze światem zewnętrznym. Rzeczeni mężczyźni mieli go przewieźć do placówki zajmującej się uzależnieniami. Cher zaprzeczyła tym oskarżeniom.