Choć Beyonce należy do grona tych gwiazd, które chętnie opowiadają o swojej miłości do Boga, to i to nie uchroniło jej od oskarżeń o … satanizm!

Za pretekst posłużyło imię, jakie piosenkarka wraz z mężem Jayem-Z nadała swojej nowo narodzonej córeczce. Zdaniem sporej grupy internautów Ivy Blue jest bowiem ukrytym hołdem złożonym samemu szatanowi. Ich zdaniem czytane od tyłu Yvi Eulb oznacza po łacinie córka Lycyfera.

Włos jeży się na głowie, prawda? Plotki te wyssane są jednak z palca. Wszystkie wariacje na temat imienia maluszka gwiazdorskiej pary wpisywane w internetowy słownik w żaden sposób nie pokrywają się ze spekulacjami nadgorliwców z sieci.

No cóż, teraz pozostaje nam czekać na kolejny atak na malutką Ivy i jej rodziców.

 
\"Jay-Z\"