Po prostu pizza przez telefon i film na DVD. O takim sposobie spędzania czasu z ukochanym polska aktorka opowiedziała podczas pobytu w Niemczech, gdzie kilka tygodni temu promowała film Friendship – czytamy w Życiu na gorąco.

– W Hollywood są takie gwiazdy, które codziennie rano dzwonią po stylistów, nawet jeśli cały dzień siedzą w domu. Ja tego nie potrzebuję. Od czasu do czasu lubię się nie umalować – wyznała aktorka.

Bachleda powiedziała też, że kocha Colina za jego dobre serce. Dodała, że dzięki swemu mężczyźnie zadomowiła się w Hollywood i nie tęskni już za rodzicami.