Czym zajmuje się żona Krzysztofa Skórzyńskiego? Odkryła ten genialny produkt dla noworodków

O Krzysztofie Skórzyńskim jest wyjątkowo głośno odkąd został prowadzącym „Dzień Dobry TVN”. Najpierw tworzył duet z Małgorzatą Rozenek-Majdan, a teraz z Ewą Drzyzgą. Zmiana programu z informacyjnego na lifestyle spowodowało, że media zaczęły interesować się jego zyciem prywatnym.

Małgorzata Rozenek marzyła o prowadzeniu DDTVN. Teraz komentuje swoje odejście

Czym zajmuje się żona Krzysztofa Skórzyńskiego?

Krzysztof Skórzyński często podkreślał, że najważniejsza jest dla niego rodzina czyli, żona Anna i dzieci: Antoni, Helenka i Marysia.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Krzysztof Skórzyński (@k.skorzynski)

Media zaczęły dopytywać, czym zajmuje się żona Skórzyńskiego, Anna. Okazuje się, że stoi za bardzo popularnym ostatnio produktem wśród świeżo upieczonych rodziców. Wymyśliła maskotki do usypiania noworodków, czyli tzw. „Szumisie”. Wpadła na ten genialny pomysł, kiedy ona sama miała małe dzieci i miały problemy z zaśnięciem. Wówczas włączała im suszarkę:

Doszło do tego, że nawet mój mąż nie zasypiał bez suszarki. Tylko że powietrze w naszej sypialni było suche jak wiór. Zastanawiałam się wtedy rozpaczliwie, czy tak będzie już zawsze. Nie da się wyprodukować jakiegoś gadżetu, który by nam oszczędził tego wiecznego suszenia? Tak wpadłam na pomysł, żeby urządzenie z podobnym szumem zaszyć w brzuszku misia – mówiła w wywiadzie dla „Urody Życia”.

Ogłoszono nową prowadzącą DDTVN. Fani… zachwyceni! Tym razem zmiana na plus?

„Szumiś” okazał się wielkim sukcesem, ale niestety to odbiło się na życiu prywatnym. Żona Skórzyńskiego w rozmowie z Onetem wyznała, że ciężko jej było pogodzić życie zawodowe z prowadzeniem domu:

Nie da się ukryć, że nie jest tak łatwo. Marzyło mi się, że dzięki własnej firmie będę wcześniej odbierała dzieci ze szkoły, a w domu będzie na nich czekał obiad i ciasto. Tak niestety nie jest, ale z biegiem czasu coraz łatwiej udaje mi się wypracować swój system i na pewno nauczyłam się tego, że za wszelką cenę trzeba czas pracy zupełnie oddzielić od czasu dla dzieci. Muszą czuć, że teraz jestem tylko z nimi – a nie słucham ich jednym uchem, patrząc w telefon – pożaliła się Anna Skórzyńska.

Gęsta atmosfera pomiędzy Rozenek a Skórzyńskim. Nagrała wszystko Gabi Drzewiecka