/ 20.10.2009 /
Od pewnego czasu pisano o odwoływany koncertach grupy Feel. Teraz okazuje się, że to był prawdziwy koniec zespou.
Menedżer grupy, Łukasz Bartoszak, oświadczył w dzisiejszym Fakcie, że jego firma nie będzie już współpracować z zespołem. Umowa wygasa w lutym przyszłego roku i nie zostanie przedłużona.
Co było powodem? Zwyczajne nieporozumienia.
Sam zespół zjada ponoć napięta atmosfera, która panuje pomiędzy jego członkami. Czyżby chodziło o gwiazdorzącego Piotra Kupichę?
Jasne jest, że wszystko to było łatwe do przewidzenia. Podobnie jak to, że „pan Kopytko\” pewnie będzie chciał zrobić solową karierę. Tylko czy mu wyjdzie?
 

gość | 19 lutego 2010
gość, 28-01-10, 18:50 napisał(a):
Madzik-xd słuchaj chyba nie potrafisz łączyć wyrazów: kupa+ kicha nie równa się kupicha, tylko kupakicha. Ja też jakoś tam specjalnie nie przepadam za Feel, ale umiem przynajmniej łączyć wyrazy!
nie słódź sobie tak 🙂 ja sama widziałam napis na murze taki sam, jak napisała madzik. a ty się nie wymądrzaj że „umiesz łączyć wyrazy\” buhaha.
gość | 28 stycznia 2010
Madzik-xd słuchaj chyba nie potrafisz łączyć wyrazów: kupa+ kicha nie równa się kupicha, tylko kupakicha. Ja też jakoś tam specjalnie nie przepadam za Feel, ale umiem przynajmniej łączyć wyrazy!
madzik-xd | 3 stycznia 2010
KUPA + KICHA = KUPICHA
O tak! Żeby się jak najszybciej skończył!
gość | 1 stycznia 2010
JASNE ŻE KONIEC, kasę zarabiał naprawdę Piotrek a reszta zespołu była tłem za parę stówek na miesiąc – i wszystko. Rozumiem że stadem wilków rządzi przywódca stada lecz bez tego stada nie ma przywódcy i jest się nikim.
8kika9 | 5 listopada 2009
no to niezle niezle