Doda komentuje decyzję Smolastego o odwołaniu koncertów

Smolasty, czyli Norbert Smoliński to polski piosenkarz i producent muzyczny tworzący muzykę z pogranicza popu i rapu. Choć ma na swoim koncie wiele hitów i spore rzesze fanów, od pewnego czasu ciągnie się za nim czarny PR, a wszystko przez odwoływane w ostatniej chwili koncerty.

Smolasty musiał przerwać koncert! Poszło o managera: „Zwalniam go dzisiaj” (WIDEO)

Kilka dni temu artysta po raz kolejny odwołał swój koncert, tym razem na 10 minut przed występem. Jakiś czas później opublikował zdjęcie ze szpitalnego łóżka, dziękując fanom za wsparcie. Jednocześnie poinformował, że odwołuje wszystkie zaplanowane na jesień koncerty, bo chce się skupić na swoim zdrowiu:

Niestety, ze względu na mój stan zdrowia, który nie pozwala mi na granie, muszę zawiesić trasę koncertową. Jest mi z tego powodu w ch*j źle, bo wiecie, jak to kocham, ale na pewno wynagrodzę wam to w przyszłym sezonie. Muszę w końcu zadbać o siebie. Czuję wycieńczenie i przesyt. Wrócę, jak zawsze, mocniejszy. Kocham was.

Wcześniej Smolasty informował, że jego manager wymusza na nim zbyt wiele koncertów. Zmienił też swój avatar na Instagramie i w jego miejsce wkleił rozładowaną baterię. Mimo to spadła na niego wielka fala krytyki, zarówno ze strony organizatorów eventów jak i rozczarowanych fanów.

Smolasty PRZERWAŁ trasę koncertową! Wydał oświadczenie prosto ze szpitala

Doda o odwołanych koncertach i problemach Smolastego

Teraz ostatnią aferę ze Smolastym i jego koncertami zdecydowała się skomentować Doda, z którą artysta wspólnie nagrał dwa radiowe hity: „Nim Zajdzie Słońce” oraz „Nie żałuję”. Piosenkarka w rozmowie z Pomponikiem już na wstępie przyznała, że na etapie wspólnego nagrywania teledysku do pierwszej z piosenek ostrzegała Smolastego przed doprowadzaniem się do „stanu krytycznego”:

Zacznijmy od samego początku. Jak tylko zaczęliśmy nagrywać pierwszy teledysk do „Nim zajdzie słońce” to już wtedy rozmawiałam z nim bardzo, bardzo długo, by nie dawał się wyciskać jak cytrynę i żeby błędnie jako artysta i wrażliwy człowiek nie uciekał przed swoim życiem, przed swoimi wewnętrznymi rozterkami, problemami na scenę i zakrzykiwał swoje deficyty takie duchowe, bo w pewnym momencie po prostu będzie wykończony i zmęczony.

Jednocześnie podkreśliła, że jego zły stan zdrowia po części może być spowodowany używkami. Doda stwierdziła, że żaden normalny artysta nie jest w stanie dawać dwóch lub więcej koncertów w ciągu tego samego dnia:

I to wiadomo, że w jego przypadku to akurat może się wiązać z różnymi używkami i tak dalej, bo nie jest k*rwa możliwe grać 2-3 koncerty dziennie. Ja nigdy w życiu nie zagrałam dwóch koncertów dziennie. Po jednym byłam tak wykończona, bo dałam z siebie 100% wszystkiego, więc jak ja mogę za godzinę dać znów 100% wszystkiego?

I naprawdę apelowałam wówczas do niego, by nie pozwalał swojemu bookerowi, managementowi czy sobie samemu przez swoje ambicje doprowadzić się do stanu krytycznego. I uważam, że bardzo dobrze się stało, ponieważ żeby odbić się od dna trzeba najpierw być na dnie.

Następnie z naciskiem dodała, że nikt nie powinien krytykować jego decyzji, a samemu Smolastemu życzy odnalezienia spokoju i szczęścia poza sceną:

Nikt nie ma prawa w żaden sposób krytykować tej sytuacji, nikt nie wie, co tak naprawdę dzieje się w jego głowie, a robił tak tytaniczną pracę… prawdopodobnie, żeby zarobić na kolejne Lambo, nie mniej wydaje mi się, że tyle fanów, ile zadowolił to zrobił z nawiązką 10 razy tyle, co normalny artysta byłby w stanie.

Więc mógłby teraz spokojnie z rok nie koncertować i tego mu życzę – żeby nigdy już nie dotknęły go żadne używki, żeby nabrał jakiegoś takiego spokoju wewnętrznego, asertywności i przede wszystkim żeby miał dystans, żeby wiedział, co naprawdę przynosi artyście szczęście, a to nie jest zajechanie na scenie.

Smolasty wylądował w szpitalu! Menedżer artysty zabiera głos: „Zmęczenie i zmiany temperatury wpłynęły na zdrowie”

Na koniec piosenkarka przyznała jednak z goryczą, że większość artystów w show-biznesie nie ma w swoim otoczeniu szczerych i zaufanych przyjaciół. Zamiast tego otaczają ich ludzie, którym zależy jedynie na zarobku:

Ale żeby wziąć takie rady do serca nie możesz być otoczony przez klakierów, którzy tylko chcą z ciebie doić hajs, tylko przez prawdziwych przyjaciół, którzy nie muszą jeździć twoim Lambo tylko wsiądą z tobą i pojadą tramwajem, nie musisz zarabiać przez rok, bo wtedy oni ci postawią obiad i tak naprawdę nie musisz być na pierwszych stronach raperskich magazynów czy sprzedalności, bo i tak wiedzą, że jesteś wartościowym człowiekiem i chcą być z tobą. I wtedy po prostu twoje ego nie pędzi za cenę zdrowia i wszystkiego w kozi róg.

Myślę, że większość artystów nie jest otoczona przez przyjaciół, tylko przez ludzi, którzy chcą po prostu zarobić. I to jest smutne, więc to bardzo ważne, by artysta zawsze jedną nogą był w show-biznesie, a drugą w normalnym świecie. Żeby mógł spojrzeć rzeczywistym okiem, a nie był zamknięty w tej bańce mydlanej, bo wtedy jest źle.

Doda i Smolasty z uśmiechem na ustach wychodzą z wywiadu. Pożegnali się „przytulasem”