Laluna przeszła właśnie kolejną operację estetyczną, na którą zdecydowała się w Turcji. Jak się niefortunnie okazało, chwilę po jej zabiegu miasto nawiedziło mocne trzęsienie ziemi. Celebrytka zrelacjonowała na Instastories sytuację związaną z żywiołem oraz opowiedziała o swoim stanie zdrowia.

Laluna ostro o popularności Derpieński. „Największe ku**stwo, jakie można zrobić”

Świeżo zoperowana Laluna przeżyła chwile grozy

Laluna to jedna z najpopularniejszych postaci w polskim show-biznesie i internecie. Celebrytka zasłynęła przede wszystkim z programu „Królowe życia”, a także z freak fightowych walk mma. Poza tym jest aktywna w social mediach, gdzie w dużej mierze dzieli się swoim życiem codziennym oraz ekstrawaganckimi stylizacjami.

Tym razem Laluna podzieliła się z internautami relacją z kolejnych zabiegów medycyny estetycznej, na które się zdecydowała. Niestety pobyt w Tureckiej klinice okazał się dla niej prawdziwym koszmarem, bo tuż po jej operacji miasto nawiedziło trzęsienie ziemi.

Cześć kochani, jestem po operacji już parę godzin. Niestety, przeżyliśmy potężne trzęsienie ziemi 6.7. Żyję, operacja przebiegła wspaniale. Opieka niesamowita mimo trzęsienia ziemi. Zadbali o mnie w 100 procenach. Piję herbatkę, płakałam cały czas, bo bałam się, że wróci to trzęsienie. Ale jakoś daję radę – wyznała z trudem Laluna.

Lekarze odmówili Lalunie kolejnej operacji: „Lepiej nie ryzykować”

Dodatkowo influencerka zapewniła, że jej szpital jest przygotowany na tego typu sytuacje i w przypadku nawet bardzo mocnego trzęsienia, nic nie powinno się wydarzyć.

Nasz szpital jest przygotowany pod trzęsienia ziemi. Ponad 4 już uruchamiają się alarmy i tlen, nawet jakby się zawaliło (…). Mój szpital jest zabezpieczony, także bez względu na siłę trzęsienia nie ma opcji, żeby się zawalił. Był u mnie szef szpitala, pokazywał mi konstrukcję – pisała na Instastories celebrytka.

Plejada gwiazd na premierze „The 50”. Ewelona z narzeczonym, Justyna Gradek niczym Marilyn Monroe…

Kilka godzin później Laluna postanowiła zrelacjonować już tylko kwestie operacji, gdzie opowiedziała, na jakie zabiegi się zdecydowała.

Tak to ja. Opuchlizna troszkę schodzi. Już wam powiem, co miałam robione. Cały lifting twarzy. Lip lift, ale nie tylko od góry, ze względu na to, że usta często opadają i jest się bardzo smutnym, a on mnie zrobił uśmiechniętą. Kocie oczy, no i cały check lift. Noska nie ruszałam, bo powiedział, że mam bardzo ładny – wyjaśniła Laluna.

Instagram/lala_laluna_official

Instagram/lala_laluna_official

Instagram/lala_laluna_official

Instagram/lala_laluna_official