Dorota Szelągowska przyznała się do korzystania z pewnych zabiegów! „Bardzo dobrze się z tym czuje”
Zmiana nie umknęła uwadze internautów.
Dorota Szelągowska jest aktywną użytkowniczką social mediów. Prezenterka chętnie pokazuje w sieci nie tylko efekty swojej pracy i codzienne kadry, lecz także urywki z prywatnego życia. Niekiedy dzieli się też ze swoimi obserwatorami pewnymi mądrościami. Zresztą właśnie niedawno przyznała na Instagramie, że po 40-tce zaczęła siebie akceptować i apeluje do wszystkich, by nie tracili czasu na nielubienie siebie.
Paweł Deląg ZADEBIUTOWAŁ ze swoją NOWĄ partnerką! Wyglądają oszałamiająco?! (FOTO)
Dorota Szelągowska potwierdza, że korzysta z zabiegów upiększających
Temat akceptacji siebie jest trudny dla wielu osób. W związku z tym mnóstwo gwiazd nie od dziś mówi głośno, że nauka odpuszczania jest czymś, co znacznie ułatwia życie. Podobnego zdania jest między innymi Dorota Szelągowska. Projektantka wnętrz wyjawiła ostatnio w sieci, że choć woli ważyć nieco mniej, niż aktualnie, nie chce rezygnować z przyjemności, które nie sprzyjają utrzymywaniu szczupłej sylwetki. Dziś jednak nie przejmuje się, że ma kilka kilogramów na plusie i zdecydowanie nie ukrywa ich też pod dużymi ubraniami.
Kiedyś moja starsza koleżanka ostrzegła 30 letnią mnie – “uważaj Szelągowska, bo po 40stce to albo twarz albo d*upa” I niestety miała rację. I tak, moi drodzy, wolę ważyć z 7 kg mniej. Ale uwielbiam też jeść, gotować, celebrować, biesiadować. I wino w sobotni wieczór na plaży. Więc albo przeproszę się ze sportem albo tak zostanie. I jeśli to drugie, to nie zamierzam nosić workowatych ubrań bo już wyczerpałam limit jak byłam super dupejrą, ale uważałam inaczej. Więc upraszam siebie i was o nie marnowanie czasu na nielubienie siebie – apelowała w social mediach.
Sporo obserwatorów 44-letniej gwiazdy zgodziło się z jej słowami. Przy okazji nie zabrakło też wielu komplementów odnoszących się do urody i sylwetki córki Katarzyny Grocholi. Niemniej jedna z fanek pokusiła się na trochę uszczypliwą uwagę i napisała: „Ale botoksik w czoło wjechał”.
Szelągowska nie zostawiła jej bez odpowiedzi i wyjawiła, że „zlikwidowała” lwią zmarszczkę.
Lwia zmarszczka zrobiona tydzień temu! Bardzo dobrze się z tym czuję – przyznała Dorota.
Zendaya przebrała się za Cher z 1972 roku. Pokazała dużo ciała