Był gwiazdą „M jak miłość”. Nagle zniknął z ekranów. Steffen Möller ujawnia, co dziś robi!

Steffen Möller to niemiecki aktor, pisarz, kabareciarz i osobowość telewizyjna. Przez lata prężnie rozwijał swoją karierę w Polsce. Zasłynął głównie z roli w serialu „M jak miłość”, gdzie występował od 2002 do 2007 roku i grał ukochanego Małgosi Mostowiak. Następnie jego postać związała się z barmanką Elką i wyjechali wspólnie do Niemiec. W taki też sposób aktor musiał pożegnać się z produkcją.

Poza tym Möller był również znany z programu „Europa da się lubić”, który był prowadzony przez Monikę Richardson. Wtedy zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy pokochali go za poczucie humoru. Jednak i tutaj jego przygoda telewizyjna szybko się zakończyła, bo w 2008 roku.

Kiedy był już u szczytu sławy, po serialu „M jak Miłość” i programie „Europa da się lubić” nagle przestał pojawiać się na ekranie, a jego kariera zwolniła tempa. W końcu zniknął z show-biznesu.

Teraz Steffen Möller pojawił się w podcaście „Co u nich słychać” w radiu RFM FM. Podczas wywiadów opowiedział, co robi aktualnie w życiu i zdradził, że mimo powrotu do ojczyzny bywa regularnie w Warszawie, gdzie ma swoje mieszkanie.

„Wielu Polaków uważa, że słuch o mnie zaginął. Chciałem zaprzeczyć – żyję i mam się dobrze. Ja już przed karierą mieszkałem wiele lat w Warszawie i teraz po karierze też cały czas jestem, czuję się dobrze” – powiedział Möller.

Do tej pory Möller występował w Niemczech z programem „Polska Terapia Par”.

Obecnie ruszył z nowym programem”Prezydent Polschlandu”, a jego show przyciągają zarówno Polaków jak i Niemców.

„Na razie to jest kabaretowy program, ale kto wie, czy nie przekształci to się w rzeczywistość. Chciałem stworzyć coś dla tej niszy polsko-niemieckiej, która istnieje i w Polsce, i w Niemczech. (…) Ta nisza to jest moja ojczyzna, taka prawdziwa” – powiedział w podkaście radia RFM FM.

Aktor zdradził, że poza karierą kabaretową i stand-up’em udało mu się napisać kilka książek. Obecnie jednak nie planuje kariery w Polsce, bo właśnie w ojczyźnie odnalazł widownię.

„Ja kiedyś występowałem tylko w Polsce. Przez 5, 6, 7 lat miałem tylko sporadyczne występy tylko w Niemczech. Teraz się odwróciło, bo właśnie w Niemczech znalazłem tę niszę. Przychodzą i Polacy i Niemcy (…). Tam raczej funkcjonuje jako autor. Tu jestem aktorem, nawet niektórzy się dziwili, że piszę książki, bo przecież jestem aktorem” – wyznał Möller w podkaście radia RFM FM.

Jak się okazuje, Steffen Möller nie zamierza osiedlać się na stałe w jednym kraju. Od lat dzieli życie pomiędzy Polską i Niemcami i taki sposób życia najbardziej mu odpowiada.

„Mam tu mieszkanie w Warszawie, wynajmuje mieszkanie w Berlinie. Ja nie wracam już nigdzie na stałe, bo prowadzę, życie tu i tam” – dodał na koniec Möller.