Lotek ujawnia jak schudł ponad 50 kilogramów: „Miałem taką grę ze swoim żołądkiem”
Przemiana komika robi wrażenie!
Łukasz Lodkowski znany wszystkim jako „Lotek” to jeden z najpopularniejszych polskich komików, satyryków i stand-uperów. Choć od lat zarażał innych pozytywną energią i uśmiechem, to sam borykał się z dość krępującym problemem.
Artysta cierpiał na otyłość, a swoją walkę z nadprogramowymi kilogramami zaczął już około 4 lata temu. Jego waga startowa wynosiła wówczas 138 kg. Dzięki konsekwencji i odpowiednim nawykom do tej pory udało mu się osiągnąć imponujący wynik, bo aż ponad minus 50 kilogramów.
Teraz w najnowszym wywiadzie „Rezultaty” z Michałem Wrzoskiem, Lotek zdobył się na szczere wyznanie i opowiedział o swojej trudnej ścieżce przemiany. Jak sam wspomina, początek był dla niego bardzo ciężki, a wręcz męczący. Teraz twierdzi, że było to nawet trudniejsze niż rozśmieszanie ludzi, które uważa za niełatwe zadanie.
„Musiałem się przyzwyczaić do bycia głodnym. Dla mnie to było uczucie obce bardzo i bardzo mnie to męczyło. Na pierwszy tydzień, szczególnie pierwsze dwa tygodnie, to faktycznie byłem cały czas taki trochę wkurzony, bo nie potrafiłem sobie poradzić z tym dyskomfortem bycia trochę głodnym cały czas. I to mnie faktycznie irytowało. Potem się trochę polubiłem z tym głodem, że miałem takie, dobra jestem głodny, znaczy, że to działa, że będę po prostu chudy, prawda?” – wyznał Lotek w podkaście „Rezultaty”.
Komik i Stand-uper przyznaje, że jego walka o nową wersję siebie trwała aż 4 lata. Początkowo zaczynał od aktywności fizycznej i diety pudełkowej 2 tys. kcal, która była niemałym wyzwaniem.
„Miałem taką grę ze swoim żołądkiem, oszustwa tzn. wypijałem szklankę wody i to mi na chwilę pomagało, czarna kawa mi pomagała, nawet to żeby umyć zęby mi pomagało (…). Miałem 5 posiłków w tej diecie pudełkowej wtedy 2 tys. trzymałem… to było zupełnie wyssane z palca, wymyślone, mówię dobra 2 tys. będę jadł, zobaczymy, brzmi dużo… ale nie miałem zielonego pojęcia, co ja robię” – tłumaczył Lotek w „Rezultatach”.
Komik przyznaje, że swego czasu zupełnie nie przejmował się swoją wagą i nie myślał nawet o tym, żeby to zmieniać. Swoją otyłość przekuwał nawet w żart, która często była atutem w stand-upie. Poza tym nie raz spotykał się z krępującymi sytuacjami, które były spowodowane właśnie jego nadwagą.
„Już ledwo co dopiąłem się pasem w Ryanairze, mówię Boże będę musiał przedłużki brać, jak w Ameryce, ale się zapiąłem na szczęście. Miałem problemy z założeniem butów często… ledwo co sięgałem, musiałem kombinować” – przyznał Lotek w wywiadzie „Rezultaty”.
Kluczem w przemianie sylwetkowej Lotka była nie tylko zmiana odżywiania i regularna aktywność fizyczna, ale dużą rolę odegrała także rezygnacja z alkoholu. Początkowo wyeliminował go ze względów dietetycznych, a później przestał zwyczajnie przestał czerpać z niego przyjemność.
„Nie wyobrażałem sobie, żeby nie pić alkoholu. Ja bardzo się lubiłem z alkoholem. Uważałem, że oczywiście alkohol jest niezdrowy, puste kcal, ale uważałem, że jest to jakaś taka bardzo dużo radość z życia, z której nie warto rezygnować. Ograniczyłem sobie picie alkoholu do dwóch razy w miesiącu… potem nawet te dwa razy zaczęły mi przeszkadzać (…). Cierpiałem po piciu alkoholu coraz bardziej, więc coraz mniej go piłem (…). W końcu stwierdziłem, chyba w ogólne nie będę miał ochoty i tak do tej pory to trwa” – wyjaśnił w podkaście „Rezultaty”.
Po zakończeniu diety pudełkowej Lotek zaczął samodzielne przygotowywanie potraw. Jak się okazuje, dziś są to tylko dwa posiłki dziennie i ruch, który teraz jest nieodłącznym elementem jego życia.
„Najpierw jest kawka, potem jakaś aktywność fizyczna (…). Ja staram się jeść śniadanie koło 10:30, 11:00 i drugi posiłek jem tak koło 17:00. Czasami pomiędzy tymi posiłkami jak jestem bardzo głodny, to też coś przekąszę” – wyznał Łukasz w podkaście „Rezultaty”.
Anonim | 17 czerwca 2025
A co tam za ID NS
Ewa | 17 czerwca 2025
50 to mega dużo. Ja 10 schudłam i uważam że to spory sukces. Dużo sobie odmawiałam, do picia zielona herbata, cisowianka była. Zero alko, zero słodkiego. Jedzenie też sama przygotowywałam według przepisów , udało się stracić kg i zyskać dobre samopoczucie i zdrowie