Straciła głos i zniknęła na lata. Edyta Bartosiewicz WRACA i świętuje wyjątkowy jubileusz!
Jej historia poruszyła fanów, a koncert zapowiada się na jedno z najpiękniejszych wydarzeń tej wiosny.

Edyta Bartosiewicz, jedna z najważniejszych wokalistek lat 90., wraca na scenę po długiej walce z chorobą. Przez lata milczała z powodu utraty głosu, dziś świętuje 30-lecie kariery i zaprasza fanów na wyjątkowy koncert. Widzowie usłyszą jej największe hity w symfonicznej odsłonie.

Już 21 kwietnia o godz. 20:20 w TVP1 wyemitowany zostanie jubileuszowy koncert Edyty Bartosiewicz „To jest mój sen”. Wokalistka, której twórczość poruszyła miliony, świętuje 30-lecie kariery w wyjątkowy sposób – w Teatrze Wielkim w Warszawie, w towarzystwie orkiestry symfonicznej i przy dźwiękach swoich największych hitów.
Ten wieczór zapowiada się nie tylko jako muzyczna uczta, ale i bardzo osobista podróż artystki.

Edyta Bartosiewicz na długie lata zniknęła z show-biznesu, gdy z powodu stresu i depresji całkowicie straciła głos. Wokalistka, która śpiewała o emocjach, nagle sama nie była w stanie wydobyć z siebie dźwięku. Wiele osób sądziło, że to już koniec jej kariery, ale ona udowodniła, że prawdziwa artystka nie poddaje się nigdy.
Powrót rozpoczęła w 2013 roku płytą „Renovatio”, a dziś wraca w pełnej formie.

Podczas koncertu widzowie usłyszą takie przeboje jak „Sen”, „Urodziny”, „Tatuaż” czy „Zabij swój strach” – tym razem w nowoczesnych, symfonicznych aranżacjach.
Artystce towarzyszyć będzie Sinfonia Varsovia i Michał Grymuza – muzyk, który współtworzył z nią kultowy album „Sen”. Dla fanów to będzie wyjątkowa okazja, by poczuć magię tych utworów na nowo.

Kariera Bartosiewicz to nie tylko hity – to także konsekwencja, charakter i artystyczna wrażliwość. Od debiutanckiego „Love”, przez „Sen”, „Szok’n’Show” i „Dziecko” – każda płyta była szczera do bólu. Wokalistka zebrała kilkanaście Fryderyków, miała 16 numerów jeden na Liście Przebojów Trójki i współpracowała z największymi w branży. Jej głos i teksty to soundtrack dla całego pokolenia.
Mimo tego nigdy nie pchała się na ścianki i nie żyła z plotek. Poświęciła się rodzinie, wychowała syna, przez lata walczyła o zdrowie. I choć zniknęła, fani nie przestali na nią czekać. Dziś wraca – wzmocniona, pełna wdzięczności i gotowa świętować to, co najważniejsze: muzykę, która nigdy się nie starzeje.


Ala | 18 kwietnia 2025
Brawo!!!!
Trzymamy kciuki😘