Takiego duetu nikt się nie spodziewał! Sanah z żoną Jana Bednarka dopingowały go na meczu (FOTO)
Sanah zawitała do Portugalii, gdzie towarzyszyła żonie znanego piłkarza na trybunach.
Dopiero co można było zobaczyć Sanah na dwóch koncertach w PGE Narodowym, a teraz spakowała walizki i ruszyła w świat.
Artystka, która zarobiła fortunę na swoich muzycznych show, teraz ładuje baterie w słonecznej Portugalii.
W niedzielę 28-latka pojawiła się na meczu FC Porto z Benficą i to w towarzystwie rodziny Jana Bednarka!
Ten rok należy do Sanah. Jej dwa koncerty na PGE Narodowym przyciągnęły łącznie około 13o tysięcy fanów. Bilety rozeszły się w mgnieniu oka. To właśnie ona została pierwszą Polką w historii, która trzykrotnie zapełniła ten legendarny stadion. Show było z ogromnym rozmachem m.in. loty nad publicznością, czy zaskakujące efekty świetlne.
Artystka za występ zgarnęła około 30-40 milionów złotych.
Po takim maratonie koncertowym wokalistka zdecydowała się odpocząć. Udała się do Portugalii, gdzie w niedzielę pojawiła się na meczu FC Porto z Benficą.
Zuzanna towarzyszyła tam żonie piłkarza reprezentacji Polski, Julii Bednarek.
Na meczu nie zabrakło pociechy gwiazdy sportu, a mianowicie 4-letniej Lilly.
Cała trójka zasiadła na trybunach w koszulkach z numerem 5, dopingując Jana Bednarka, który od lipca gra w portugalskim klubie.
,,Nie mogliśmy być na koncercie na Stadionie Narodowym, to Zuzia wpadała do nas na stadion!”
– zażartowała Julia Bednarek w opisie zdjęć z meczu.
Pod wpisem natychmiast pojawiła się fala komentarzy od znajomych gwiazd. Żona Kamila Glika, Marta skomentowała post: „Czad!”, a Marina Łuczenko-Szczęsna dodała czerwone serduszko.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem i emocji z pewnością nie zabrakło.