
W taki sposób Justin Bieber ZNISZCZYŁ Selenę Gomez!

Jeszcze kilka lat temu Selena Gomez (24 l.) i Justin Bieber (22 l.) byli podręcznikowym przykładem zakochanych ptaszyn. Minęło kilka lat i ich związek to emocjonalny rollecoster, który dosłownie niszczył Selenę.

Z najnowszego wydania magazynu Life&Style dowiemy się, że miłość do Justina zaprowadziła Selenę na odwyk.

Selena nie cierpiała z powodu choroby, poszła na odwyk, bo jest uzależniona od Justina – zaczyna się historia.

Selena i Justin zaczęli spotykać się w 2010 roku. To muzyk zabrał pannę Gomez na pierwsze imprezy, które miały ją nauczyć pić i palić.

Selena staje się przy nim zazdrosna i zaborcza, nie panuje nad sobą. Robi wszystko, by go zatrzymać. Zaczęła pić i palić. Ostro imprezowała. Chciała dotrzymać mu tempa – kontynuuje informator.

Selena początkowo myślała, że napady agresji i lęku to wina jej choroby (toczeń rumieniowaty).

Kilka sytuacji doprowadziły do napięć z Taylor Swift i innymi bliskimi jej osobami.

Punktem kulminacyjnym była awantura na Instagramie Justina.

Muzyk miał krótki epizod z Sofią Richie.

Wstawił kilka fotek na swój profil, skomentowała je Selena.

Od słowa do słowa doszło do wielkiej awantury, która skończyła się na tym, że panna Gomez wypomniała Justinowi zdradę, a on zarzucił jej, że wykorzystywała jego nazwisko, by wchodzić do nocnych klubów (brzmi jak w piosence Love Yourself?).

To ten incydent zmusił Seleną do zrobienia sobie przerwy i pójścia na odwyk – ciągnie osoba z otoczenia piosenkarki.

Przykład ilustrujący stwierdzenie, że miłość to choroba?

Justin Bieber i Selena Gomez

Justin Bieber i Selena Gomez

Justin Bieber i Selena Gomez

Justin Bieber i Selena Gomez

Justin Bieber i Selena Gomez

Justin Bieber i Selena Gomez