Jeśli ma się tak bajońskie sumy na swoim koncie, jak Beyonce, nie trzeba się zastanawiać niemal nad żadnym wydatkiem.

Nie tak dawno podczas jednego wieczoru Knowles zamówiła 48 pieczonych kurczaków, 12 wegetariańskich burgerów, 58 półmisków ze skrzydełkami, 24 sałatki i porcje ryżu. Za wszystko zapłaciła ponad 2 tysiące dolarów (więcej tutaj).

W Brazyli zaś, gdzie przebywała ostatnio, wynajęła hotel, a dokładnie rezydencję, z 18 sypialniami. Jak informuje Daily Mail, 10 dni sypiania w luksusach kosztowało ją bagatela 65 tysięcy dolarów. Wcześniej bywali tam Naomi Campbell, Bar Refaeli, Matthew McConaughey i Miranda Kerr.

Więc co to dla Bey…

Grunt, że trasa cieszy się powodzeniem, a gwiazda stara się jak może i to nie tylko na scenie. Tym razem zjednała sobie przychylność mieszkańców jadając ich lokalne przysmaki, grając z dzieciakami w piłkę i przechadzając się w kuszących strojach.

Ta pani nie może narzekać na niesprzedane bilety.

Hotel dla Beyonce? 18 sypialni poproszę!

Hotel dla Beyonce? 18 sypialni poproszę!

Hotel dla Beyonce? 18 sypialni poproszę!

Hotel dla Beyonce? 18 sypialni poproszę!

Hotel dla Beyonce? 18 sypialni poproszę!

Hotel dla Beyonce? 18 sypialni poproszę!

Hotel dla Beyonce? 18 sypialni poproszę!