Książę Albert z Monako wspomina życie swojej matki, księżniczki Grace z Monako, która zmarła 40 lat temu, dokładnie 14 września 1982 roku w wypadku samochodowym, do którego doszło po udarze byłej gwiazdy Hollywood. Miała zaledwie 52 lata.

Książę Albert z księżną Charlene i dziećmi na pikniku

Miała w sobie urok, ten niesamowity urok. I to nie tylko jej uroda czy styl przyciąga ludzi. To jej ciepło, jej serce, człowieczeństwo, które ludzie w niej widzieli, pamiętają – mówi książę Albert z Monako.

Jej życie było spełnieniem marzeń każdej kobiety. W końcu czy nie każda chciałaby zostać księżniczką? Jako Grace Kelly, amerykańska zdobywczyni Oscara urzekła świat swoim ponadczasowym pięknem i wielkim talentem. Została księżniczką, gdy poślubiła księcia Rainiera z Monako. Książęca para miała troje dzieci: księżniczkę Caroline (65 l.), księcia Alberta (64 l.) i księżniczkę Stéphanie (57 l.).

Księżniczka z Monako wciąż rozpala wyobraźnie

Książę Albert wspomina rocznicę śmierci matki i dzieli się osobistymi wspomnieniami o ukochanej przez miliony na całym świecie Grace Kelly.

Skandal: książę Albert ma kolejne nieślubne dziecko?

Wydaje się, że nie minęło 40 lat […] Wiele razy w ciągu dnia, tygodnia nie tylko myślę o niej, ale wiele osób wciąż ją mi przypomina. Przypominając, że była […] Po 40 latach wciąż pobudza ludzką wyobraźnię […] Udało jej się zawładnąć wyobraźnią i uwagą kilku młodszych pokoleń, a niewielu to się udało. To niesamowity dar, który miała – wyznaje w rozmowie z magazynem People, książę Albert.

Grace Kelly Fot. Courtesy Everett Collection / Everett / Forum

Fot. Forum

Fot. Philippe Halsman / Magnum Photos / Forum

Fot. ERIC GAILLARD / Reuters / Forum