Ian McKellen (75 l.) od wielu lat jest wegetarianinem. Aktor przestał jeść mięso ze względów zdrowotnych. Zapewnia, że odkąd przeszedł na jarską dietę, ustąpiły bóle głowy, które nękały go przez wiele lat.

Są jednak takie dania i zapachy, którym gwiazdor nie może się oprzeć. Od lat walczy z pokusą, gdy czuje zapach boczku i ciasta z szynką (tradycyjnej potrawy brytyjskiej pork pie). McKellen znalazł na to sposób – sam piecze wegetariańska wersję placka z nadzieniem. Zamiast mięsa wykorzystuje jego substytut – quorn.

Przestałem jeść mięso 30 lat temu. Bóle głowy, na które cierpiałem od dziecka, zniknęły jak ręką odjął. Poprawiło się też moje trawienie. Ciągle jednak z trudem opieram się bekonowi i plackowi z mięsem.

Aktor nie tylko zdrowo się odżywia. Alkohol pije sporadycznie, nie przepada też za mocnymi naparami.

Dorastałem w abstynenckim domu – mówi. – Dopóki nie skończyłem 18 lat, nie piłem herbaty, kawy ani alkoholu. Do dziś mogę się bez nich spokojnie obejść.

Ian McKellen od 30 lat nie je mięsa

Ian McKellen od 30 lat nie je mięsa

Ian McKellen od 30 lat nie je mięsa