Influencerka plus size walczy z branżą turystyczną. Domaga się darmowych miejsc w samolocie i zmian w hotelach

Jaelynn Chaney to amerykańska blogerka i influencerka plus-size, która walczy z dyskryminacją i pomaga osobom, które tak jak ona mają problemy ze względu na swoją wagę. Jaelynn od dłuższego czasu prowadzi wojnę z branżą turystyczną – jakiś czas temu Amerykanka wystosowała petycję do linii lotnicznych, od których zażądała m.in powiększenia toalet, zapewnienia osobom plus size dodatkowych siedzeń oraz przedłużonych pasów bezpieczeństwa. W swoich żądaniach podkreśliła, że osoby otyłe są dyskryminowane, ponieważ muszą podróżować w niekomfortowy sposób w ciasnym siedzeniu, a dyskryminacja ze względu na wagę narusza podstawowe prawa człowieka:

Wyobraź sobie uczucia związane z rezerwacją wycieczki, pakowaniem walizek i przybyciem na lotnisko, gdzie spotkasz się z dyskryminacją i upokorzeniem z powodu swojej wagi. Dla podróżujących w dużych rozmiarach ten scenariusz jest aż za bardzo znajomy. Dlatego czas na zmiany – pisała w poście, w którym namawiała swoich obserwatorów do podpisania petycji.

Influencerka rozpętała burzę, gdy pracownicy rancza uznali, że jest za ciężka, by wsiąść na konia

Influencerka plus size domaga się zmian od hoteli i linii lotniczych

Teraz Chaney zdecydowała się uderzyć w branżę hotelarską, która jej zdaniem również nie spełnia standardów dla osób plus size i nie jest przystosowana do zakwaterowania „większych” gości. W opublikowanym na TikToku filmiku przedstawiła żądania, które stawia hotelom na całym świecie. Wśród nich wymieniła:

• Większe windy i szersze korytarze
• Podwyższenie sedesów w toaletach oraz dodanie ręcznej słuchawki prysznicowej (tzw. bidetki), by osoby o większej budowie ciała mogły z łatwością korzystać z toalet
• Łazienki przystosowane do osób w rozmiarach 6XL
  Poręcze w basenach
• Solidniejsze i szersze leżaki przy basenach
• Szkolenie personelu, by był pełen szacunku i zrozumienia dla podróżujących we wszystkich rozmiarach

Jak można się było spodziewać, jej nagranie wywołało ostrą dyskusję w komentarzach. Choć część osób przyznała Jaelynn rację, inni oburzyli się jej wymaganiami:

• Zgadzam się z niektórymi punktami, ale inne są po prostu niemożliwe. Ilość pieniędzy potrzebnych do wprowadzenia wszystkich tych zmian jest nierealna
• Sposobem na to aby podróż była dostępna i wygodna dla wszystkich jest wycena biletu za kg, a jeśli dana osoba potrzebuje 2 lub 3 miejsc to niech za to zapłaci
• Jeśli poprosisz o pokój przystosowany dla osób niepełnosprawnych, który mają wszystkie hotele, otrzymasz wszystkie te udogodnienia
• Przykro mi to mówić, ale większość z tych rzeczy się nie wydarzy
• To musi być satyra w tym momencie
• Gdybyś włożyła tyle samo energii w ćwiczenia, co w te filmy, byłabyś bardziej pozytywnym wzorem do naśladowania dla ludzi
• Świat NIE zmieni się dla ciebie
• Podróżowanie to przywilej a nie prawo
• Czy zapłacisz za te zmiany?
• Z całym szacunkiem, ale kto twoim zdaniem powinien pokryć koszty zmian, które chcesz wprowadzić?
• Żaden hotel ani miejsce wypoczynku nie powinno być zmuszane do zmiany wszystkiego dla grupy ludzi
• Zamiast zmienić swój styl życia chcesz aby inni się zmienili?

A wy co sądzicie?

Nie żyje znana influencerka. Miała zaledwie 30 lat