Influencerka rozpętała burzę, gdy pracownicy rancza uznali, że jest za ciężka, by wsiąść na konia

Influencerka i modelka plus size, a także gwiazda TikToka Remi Bader twierdzi, że pracownicy pewnego rancza nie pozwoliło jej jeździć konno ze względu na jej wagę.

Syn Jacka Nicholsona spotyka się ze znaną influencerką

W ostatnią sobotę 26-letnia gwiazda mediów społecznościowych podzieliła się TikTokiem, w którym szczegółowo opisała swoje doświadczenia z Deep Hollow Ranch w Montauk w stanie Nowy Jork.

Pozdrowienia dla Deep Hollow Ranch w Montauk za zmuszenie mnie do wyjazdu, ponieważ ważę ponad stówę – wyznała Bader.

Oburzona influencerka

Następnie w sieci pojawił się komentarz jednego z pracowników rancza, który brzmiał: „Nie jeździsz konno, jeśli jesteś grubą suk*”. Ranczo odcięło się od nieprzyjemnego pracownika i przeprosiło za zachowanie i przykre doświadczenie Remi Bader. Jaka była prawda? Dbanie o zdrowie koni czy skandaliczne zachowanie w stosunku do gościa?

Polska influencerka podcięła sobie gardło w nagraniu na żywo

Chcę tylko powiedzieć, jak bardzo doceniam miłe słowa i wsparcie od wszystkich. Chcę również powiedzieć, że nigdy nie chciałbym zlikwidować ani sprawić, by mała firma wyglądała źle, chyba że NAPRAWDĘ czuję, że to konieczne. I to nie dlatego, że odmówiono mi jeździć na koniach. Rozumiem, niektóre miejsca mają wymagania wagowe i nigdy nie chciałabym skrzywdzić koni, ale tak właśnie mówił i wyśmiewał mnie właściciel i sposób, w jaki byłam ogólnie traktowana… – napisała w oficjalny oświadczeniu Bader.