Rozczochrana dziewczynka plus trupi makijaż i lalka w dłoni to dość banalny obrazek z horrorów klasy B. Na kinowym lub telewizyjnym ekranie nie robi to już wrażenia na kimkolwiek powyżej 10 roku życia.

Co innego jednak, kiedy taką postać spotka się w windzie, w której właśnie wysiadł prąd.

Producenci jednego z brazylijskich programów rozrywkowych postawili na dość szokujący żart. Osoby, które wchodziły do windy miały bliskie spotkanie z opisaną wyżej zjawą.

Trzeba przyznać, że pasażerowie koszmarnej windy mieli mocne serca i nie doszło do zawału na wizji. To dopiero byłby horror. Zwłaszcza dla dowcipnych producentów. I świetna komedia dla łasych na łatwe pieniądze z odszkodowań adwokatów.