Sandra Bullock jest uważana za silną i niezależną kobietę.

Aktorka przyznała ostatnio w wywiadzie dla Bilda, że nie do końca tak jest – otóż życie Sandry jest podporządkowane małemu synkowi Louisowi.

– Mój synek zmienił moje priorytety o 1000 procent! To taki mały mały dyktator, który determinuje moje życie – powiedziała.

Przyznała też, że chłopczyk jest jej „wyśnionym mężczyzną”.

– Kiedy nie było Louisa, nie miałam nic. Nadal żyję marzeniami, ale teraz moim jedynym marzeniem jest zestarzeć się z moim synkiem. Uwielbiam patrzeć, jak się rozwija.

Jak wygląda dzień w wersji Bullock?

– 5.45: pobudka i sprawdzanie poczty z zieloną herbatą w dłoni,
– 7:00: wstaje Louis, czas na śniadanie,
– 7:45: zawiezienie synka do szkoły i powrót,
– praca, komputer, telefony,
– po południu: odbiór synka, lunch, nauka pływania lub inne rozrywki,
– kąpiel i sen.

Nuda?

Bullock twierdzi, że jest bardziej szczęśliwa i zrelaksowana, niż kiedykolwiek w przeszłości.

Cieszymy się z jej radości.

Dzień z życia Sandry Bullock

Dzień z życia Sandry Bullock