Informacja o aresztowaniu córki Janusza Korwin-Mikkego szturmem obiła się w polskich mediach.

Zobacz też: Janusz Korwin Mikke ZNISZCZONY przez Piersa Morgana!

Kobieta została zatrzymana podczas rutynowej kontroli drogowej, ale funkcjonariusze dostrzegli, że bardzo dziwnie się zachowuje.

W samochodzie kobiety policja znalazła mały woreczek z podejrzaną substancją.

Tymczasem polityk kompletnie nie interesuje się losem swojego dziecka. W rozmowie z Wirtualną Polską, powiedział:

A niech ją aresztują. Ona ma trzydzieściparę lat, dorosła jest, niech się tłumaczy.

Wyznał również, że żałuje nie stosowania wobec niej przemocy fizycznej:

Chłopców to trzeba czasami pasem przylać, a dziewczynek nie można, widocznie za mało siły tu stosowałem, no tu w ogóle jej nie stosowałem, i takie są skutki.

Jak informuje sierż. sztab. Paulina Onyszko z praskiej komendy policji w rozmowie z WP:

Pani, jadąc pojazdem, korzystała z tabletu i nie obserwowała drogi.

Na dodatek w czasie kontroli okazało się, że kobieta nie posiada prawa jazdy, ponieważ cofnięto jej uprawnienia.

Zobacz też: Opozycja płaci za seks!

Obecnie jest przesłuchiwana.

Janusz Korwin-Mikke ODCINA SIĘ od aresztowanej córki!

Janusz Korwin-Mikke ODCINA SIĘ od aresztowanej córki!

Janusz Korwin-Mikke ODCINA SIĘ od aresztowanej córki!