Jason Momoa aktualnie przebywa w Rzymie, gdzie kręci kolejną część filmu „Szybcy i wściekli”. W międzyczasie gwiazdor postanowił nieco pozwiedzać Wieczne Miasto. Jednak podczas zwiedzania nie uszanował reguł panujących w Kaplicy Sykstyńskiej, co nie spodobało się jego fanom. Postanowił za to oficjalnie przeprosić.
Jason Momoa przeprasza
9 maja zwiedzający Watykan Momoa opublikował na swoim profilu na Instagramie pamiątkowe zdjęcia przedstawiające m.in.: malowidła Michała Anioła i wnętrza kaplicy Sykstyńskiej. Fani od razu zareagowali na te fotki upominając go, że w tych miejscach nie można robić zdjęć.
Jason Momoa spotyka się z TĄ AKTORKĄ po 20-letnim związku z Lisą Bonnet!
Kilka dni później postanowił się odnieść do tych oskarżeń i przeprosić.
To mój ostatni dzień w Rzymie i po prostu kocham was i Włochy. Jeśli kiedykolwiek pomyśleliście, że nie szanuję waszej kultury, to nie było moim zamiarem… Zauważyłem, że ludzie bardzo chcieli robić sobie ze mną zdjęcia – wyjaśnił i dodał także, że pytał o pozwolenie na robienie zdjęć w kaplicy. – Byłem pełen szacunku i prosiłem o pozwolenie na to, myślałem, że to będzie w porządku. Nigdy nie chciałbym zrobić niczego, co mogłoby naruszyć czyjąś kulturę. Więc jeśli tak się stało, przepraszam.
Jason Momoa i Kate Beckinsale razem?! Jest komentarz aktora w tej sprawie!
Aktor podkreślił także, że przekazał pewną kwotę pieniędzy na rzecz kościoła.
Co sądzicie o robieniu zdjeć w takich miejscach?