Jennifer Aniston zdradza sekrety swej urody
Gdzież tam operacje czy liftingi. Po prostu...
Przyzwyczailiśmy się już do tych bajek opowiadanych przez zadbane gwiazdy, które zapewniają, że swą urodę i formę zawdzięczają dobrym genom.
Jennifer Aniston nie jest w tej kwestii żadnym wyjątkiem. Aktorka, która przekroczyła już magiczny próg 40 lat, utrzymuje, że świetny wygląd zawdzięcza prostym rzeczom:
– Sen – mówi ze śmiechem w rozmowie z People. – Serio. I nawilżanie – trzeba pić dużo wody i porządnie się wysypiać.
Gwiazda, która niedawno została współwłaścicielką marki Living Proof produkującej kosmetyki do włosów, mówi także, że jest wierna sprawdzonym produktom.
– Czy to krem Aveeno, którego używam od 15 lat, czy kostka myjąca Neutrogena – to kosmetyki, których używasz ciągle i możesz je śmiało reklamować konsumentom (Aniston nawiązała w ten sposób do reklamowania przez siebie marki Living Proof, której szamponów i odżywek używa ponoć od dawna).
Sen i dużo wody. Zapamiętamy!
Czytaj więcej:
Blair Waldorf w sukni ślubnej Elie Saab
Fot. © Fame/Flynet