/ 13.08.2013 /
To pierwsza tak odważna okładka i sesja Julii Kamińskiej.
Odważna, bo wcześniej aktorka nie chciała rozbierać się dla magazynów, dla panów. Jednak Julia nie poszła śladem innych gwiazdek – nie zrzuciła ubrań, nie wypinała pupy i nie pokazała nagich piersi. Ujęcia są subtelne, zmysłowe i delikatne, można nawet uznać je za dziewczęce.
Przypomnijmy, Julia honorarium za sesję przeznaczyła na pomoc małej Oliwii z wadą serca.
Pod pięknymi piersiami Kamińskiej, skrywa się równie piękne serducho.
Czy ktoś nazwie ją jeszcze Brzydulą?
CKM od jutra w kioskach.