Na papierze wszystka wygląda pięknie – romantyczny Justin Bieber zdradza swoje rodzinne marzenia:

– Nie mogę się doczekać pięknej żony i rozbieganych dzieciaków. Musimy jeszcze poczekać, żeby dowiedzieć się, kiedy moje marzenie się spełni i, ile będę mieć dzieci. To są sprawy, które leżą w rękach Boga, nie moich. (…) Mama nauczyła mnie, jak prawidłowo traktować kobiety, cieszy mnie wychodzenie z dziewczynami i robienie dla nich miłych rzeczy. Każdy zasługuje na to, by czuć się najbardziej wyjątkowym na świecie – powiedział w wywiadzie.

A jak to wygląda w praktyce: romantyzm kończy się i zaczyna w pokoju hotelowym z 6 dziewczynami, sikaniu do mopa, pluciu na fanów oraz graniu nago na gitarze (przy babci).

&nbsp
Justin Bieber: Nie mogę doczekać się pięknej żony i dziecka

Justin Bieber: Nie mogę doczekać się pięknej żony i dziecka

Justin Bieber: Nie mogę doczekać się pięknej żony i dziecka