/ 29.01.2013 /
Justin Bieber ćwiczy, by „być sexy dla pań”, a efektów pracy na siłowni nie zamierza chować pod ubraniem.
Piosenkarz nie tylko wrzuca zdjęcia swojego ciała do sieci – paraduje też bez koszulki, gdy tylko nadarza się okazja. Czyżby chciał pokazać, jakim „ciachem” wzgardziła Selena Gomez?
Spokojnie, na pewno niebawem usłyszymy o jego nowych podbojach i istnieje duże prawdopodobieństwo, że też sam się tym pochwali,