Karolina Pisarek powraca do afery kopertowej. Gilon odpowiada: „Po co te kłamstewka?”.
Modelka przyznaje, że było jej bardzo przykro.

Karolina Pisarek swego czasu zaliczyła niemałą wtopę, kiedy w jednym z wywiadów opowiedziała o kopertach ze swojego ślubu z Rogerem Sallą.
Koperty otwieraliśmy właściwie z Rogerem i zapisywaliśmy wszystko w notatniku. Patrzyliśmy, czy nam się troszkę zwróciło. […] Największa kwota w kopercie nie przelewem? Bo jeszcze były przelewy! W kopercie to największa kwota pojawiła się 20 tysięcy, a przelewem 100 tysięcy.
To wyjątkowo nie spodobało się internautom, ale i koleżance z „Top Model”, a obecnie prezenterce Karolinie Gilon.
Karolina Pisarek o konflikcie z Karoliną Gilon
Ale warto przypomnieć, że to nie pierwszy konflikt pomiędzy Pisarek a Gilon. Już w 2015 roku w „Top Model” oskarżyły się nawzajem o obgadywanie i kłamanie na swój temat. Wówczas tę edycję wygrał Radek Pestka, drugie miejsce zajęła Karolina Pisarek, a czwartą – Karolina Gilon.
Teraz Karolina Pisarek wróciła do sprawy z koleżanką u Żurnalisty. Wróciła do programu „Top Model”:
Ja jakby szanuję Karolinę Gilon, byłam z nią w programie „Top Model”. W programie też była pokazana pewna postać Karoliny, która nie do końca chyba była zadowolona z tego, gdy kiedykolwiek coś poszło po mojej myśli w programie (…). Ja oczywiście napisałam do Karoliny po tym, jak ona udostępniła to, że jak tak w ogóle można. Napisałam do niej: „Ej, Karola. Ale nie mogłaś do mnie prywatnie napisać? Naprawdę? Przecież mnie znasz” – mówi Pisarek.
Przyznaje, że było jej wówczas bardzo przykro, a zawsze dobrze jej życzyła:
Bardzo mi przykro było, jak to zobaczyłam, wiesz? Muszę szczerze przyznać się, że się nie spodziewałam, bo ja Karolinie zawsze dobrze życzyłam […] Ja do niej napisałam, wiesz? […] Może bym to schowała dla siebie, ale ja jej to napisałam prywatnie. Mówię: „Ja chcę widzieć się z tobą na eventach, chcę mówić cześć, chcę, żeby było wszystko w porządku, ja nie rozumiem tej reakcji z twojej strony. Po co to? – wyznała.
Niestety po aferze kopertowej panie już raczej przyjaciółkami nie zostaną: „Niby się pogodziłyśmy potem, ale potem dalej odgrzewała ten kotlet w mediach. No to jak widzę takie rzeczy, no to ja już sobie dałam na luz. Życzę jej bardzo dobrze, ale niech ktoś się po prostu odwali od mojego życia. Trochę brak mi słów. A chciałam coś miłego powiedzieć”.
Ja nie chcę być w relacjach, które ucinają mi skrzydła i z premedytacją głośno mogę powiedzieć to, że jeśli ktoś mnie nie toleruje, to ja nie muszę być w ich otoczeniu – stwierdziła.
Karolina Gilon wzięła ślub? Pokazała się w sukni ślubnej
Karolina Gilon odpowiada Karolina Pisarek
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź prowadzącej „Love Island”. Tłumaczy, że to nie ona odgrzewa kotlet i przypomniała, że w klubie ją przeprosiła:
Karola, jeśli uważasz, że ja kiedykolwiek odgrzewałam ten kotlet, to Ty go właśnie spaliłaś i został tylko węgielek. Btw jeśli już „odgrzewasz”…pragnę przypomnieć, że od momentu, w którym podeszłam do Ciebie w klubie i powiedziałam, że się chyba nie zrozumiałyśmy, plus przeprosiłam Cię za to – nie wypowiadałam się już więcej na Twój temat. Po co te kłamstewka?;) – napisała Karolina Gilon.

Karolina Gilon, fot. Podlewski/AKPA

Roger Salla, Karolina Pisarek, SK:, , fot. Podlewski/AKPA