Kasia Cichopek o macierzyństwie: Bolało i płakać się chciało
Paparazzi? Nie mogłam wyjść spokojnie ze szpitala.
Jeśli jesteś znaną gwiazdą i na świat przychodzi Twoje potomstwo, to jest Ci łatwiej, niż statystycznej Polce? Niekoniecznie.
Wczoraj na kanapie w DD TVN zasiadła Kasia Cichopek, która spodziewa się drugiego dziecka. Oto jak wspomina swoje początki z pieluchami:
– Mnie to wszystko zaskoczyło bardzo, jeśli chodzi o pierwszy poród… Rzeczywiście początki mojego były trudne. Wcale to nie było tak bajkowo i kolorowo. I bolało, i płakać się chciało.
Do tego Kasia wciąż musiała borykać się z wystającymi pod szpitalem i jej domem paparazzi:
– Jakby się dało wyjść bez fotoreporterów… Ja to pamiętam z mojego pierwszego porodu. Ja nie mogłam wyjść spokojnie ze szpitala… Były warty pod moim domem.
Współczujemy?
Materiał TVN tutaj.