Kate Middleton po raz kolejny zakłada coś, w czym wcześniej była widziana. I gdy inne osoby są za to ganione, księżna zbiera pochwały za oszczędność.

Podczas filmu poświęconego Nelsonowi Mandeli (o jego śmierci Kate i książę William dowiedzieli się w trakcie seansu) miała na sobie sukienkę z kolekcji z 2009 roku i… naszyjnik z Zary (kosztuje 129 zł).

Wszyscy jednak zwracali uwagę na nową fryzurę księżnej – po tym, jak jej fryzjer został zwolniony (ośmielił się opublikować w sieci zdjęcie siwych włosów swojej najważniejszej klientki), Kate chyba zaufała nowemu styliście. Co do figury, którą zachwycają się Brytyjczycy (i nie tylko oni) – ponoć księżna nie ćwiczy, nie ma osobistego trenera i nie jest na specjalnej diecie poza tą, która polega na ograniczaniu pewnych pokarmów przez fakt karmienia piersią.

Kate Middleton zebrała pochwały za sukienkę (FOTO)

Kate Middleton zebrała pochwały za sukienkę (FOTO)

Kate Middleton zebrała pochwały za sukienkę (FOTO)

Kate Middleton zebrała pochwały za sukienkę (FOTO)

Kate Middleton zebrała pochwały za sukienkę (FOTO)

Kate Middleton zebrała pochwały za sukienkę (FOTO)