Khloe Kardashian (31 l.) na swoim Instagramie zamieściła seksowne zdjęcia w basenie porównując się do… Marilyn Monroe. Zdjęcia pochodzą najprawdopodobniej z sierpnia, kiedy z rodziną spędzała urlop na Saint-Barthélemy.
Zobacz też: W jakim wieku Khloe Kardashian straciła cnotę?
Gwiazda na zdjęciach nie ma na sobie nic oprócz czerwonej szminki i biżuterii. Na swoim Instagramie zamieściła również inną fotografię, na której naga leży obok basenu.
Kardashian często bierze udział w sesjach fotograficznych, które wykonuje na przykład sławny fotograf Mike Rosenthal (38 l.). W grudniu ubiegłego roku zamieściła na swoim profilu zdjęcia, na których leży naga, a jedynie brokat delikatnie zasłania jej intymne miejsca. Rosenthal jest mężem Jen Atkin, fryzjerki celebrytów, która również pomagała przy tej sesji.
W jednym z wywiadów zdradziła:
Trochę wypiliśmy i zwykła sesja zdjęciowa zamieniła się w sesję z całkowitą nagością.
Celebrytka często chwali się swoim życiem prywatnym na Fb oraz Instagramie. Ciekawe zatem czy sesje tego typu będą częściej pojawiać się na jej profilu?
gość | 9 lutego 2016
nikt z czytelnikow kozaka nie „widzial”, tak samo, jak wiekszosc nie „widziala” filmu kim, ale to nie przeszkadza nam w komentowaniu 🙂 a co to mm, to kilku biografistow podalo, ze miala zwiazek z josephem schenckiem (pierwsza glowna rola), pozniej z johnnym hydem, ktory nawet sie oswiadczyl (i oplacil operacje i pomogl dostac mala role w asfaltowej dzungli, gdzie dostrzegli ja krytycy filmowi i wynegocjowal jej kontrakt z wytwornia). o ile nie powiedzialabym, ze „dawala za role”, to jakos tak jej wychodzilo, ze wiazala sie z facetami, ktorzy pomagali jej w karierze.[/quote]
Skoro nie widzialas filmu Kim, to jakim prawem komentujesz cos o czym nie masz pojecia? Ja widzialam i te niby ostre sceny seksu to sciema. Normalny delikatny seks dwojga ludzi ktorzy ze soba sa i chca to nagrac. Wiele normalnych par tak robi. Jak mozna byc tak glupim, zeby o czyms nie miec pojecia o powtarzac bezmyslnie plotki? Tak wlasnie pwostaja bzdury, plotki o 17 aborcjach Marylin, o „ostrym” seksie Kim na tasmie itd. Niech ludzie zaczna odrozniac swiat fikcji, plotek, od swiata realnego. Powtarzanie bezmyslnie PLOTEK swiadczy tylko o tym kto je powtarza. Zacznijcie myslec![/quote]
a gdzie tam jest napisane, ze autorka komentarza nie widziala filmu kim? i skad pomysl, ze autorka komentarza komentuje film kim? powstrzymaj wyobraznie, bo nienawisc juz kompletnie cie zaslepila.
gość | 8 lutego 2016
nikt z czytelnikow kozaka nie „widzial”, tak samo, jak wiekszosc nie „widziala” filmu kim, ale to nie przeszkadza nam w komentowaniu 🙂 a co to mm, to kilku biografistow podalo, ze miala zwiazek z josephem schenckiem (pierwsza glowna rola), pozniej z johnnym hydem, ktory nawet sie oswiadczyl (i oplacil operacje i pomogl dostac mala role w asfaltowej dzungli, gdzie dostrzegli ja krytycy filmowi i wynegocjowal jej kontrakt z wytwornia). o ile nie powiedzialabym, ze „dawala za role”, to jakos tak jej wychodzilo, ze wiazala sie z facetami, ktorzy pomagali jej w karierze.[/quote]
Skoro nie widzialas filmu Kim, to jakim prawem komentujesz cos o czym nie masz pojecia? Ja widzialam i te niby ostre sceny seksu to sciema. Normalny delikatny seks dwojga ludzi ktorzy ze soba sa i chca to nagrac. Wiele normalnych par tak robi. Jak mozna byc tak glupim, zeby o czyms nie miec pojecia o powtarzac bezmyslnie plotki? Tak wlasnie pwostaja bzdury, plotki o 17 aborcjach Marylin, o „ostrym” seksie Kim na tasmie itd. Niech ludzie zaczna odrozniac swiat fikcji, plotek, od swiata realnego. Powtarzanie bezmyslnie PLOTEK swiadczy tylko o tym kto je powtarza. Zacznijcie myslec!
gość | 8 lutego 2016
A Ty prezentujesz jakas wartosc? Czy stworzylas, odkrylas cos z czego moga bazowac kolejne pokolenia? Jakim Ty jestes czlowiekiem, zeby tak surowo oceniac innych, ktorzy jednak dla ludzkosci cos zrobili? Czy masz wyksztalcenie historyka sztuki, ze piszesz takie bzdury o aktorach? Aktorzy ze starozytnej grecji tez byli jak prostytutki? Bardzo latwo jest oceniac kogos w szczegolach, ale ale w ogole oni beda bardziej cenieni niz Ty. Bo gdyby Ciebie zaczac oceniac w szczegolach, wyszloby na plus czy minus? Bardzo latwo jest zyc dzieki pracy wybitnych, ktorych teraz opluwasz, ale dzieki nim sztuka, nauka i wszystkie dziedziny zycia ewoluuja. I Wszyscy ludzie z nich korzystaja. A Ty co stworzylas?
gość | 8 lutego 2016
niestety nie. „chore domysly” i sugerowanie, ze autorka komentarza nic w zyciu nie osiagnela (nawet, jesli to bylaby prawda) wykluczaja tu klase wypowiedzi. co to za przyklre klasy, ze wystarczy nie uzywac wyzwisk, zeby ludzie widzieli w wypowiedzi klase…[/quote]
Co Ty piszesz? Nie potrafisz czytac ze zrozumieniem? Tak, chorymi domyslami jest pisanie ze Marylin dostawala role za seks. To sa plotki. Uzasadnilam potem jak zyja plotki i ze plotki sa o kazdym z nas, z tym ze o ludziach na swieczniku plotki sa bardziej pikantne bo mozna bardziej pofantazjowac. I nie sugerowalam ze ta osoba nic nie osiagnela. Ona sama to napisala „ja wole byc anonimowa”. A to ze ludzie znani sa bardziej opluwani niz ci anonimowi to oczywiste, z prostego wzgledu, z zazdrosci – ze o tych ludziach pamietaja ludzie ktorzy nie mieli mozliwosci ich poznac. I to wzbudza zazdrosc i wyciaganie jakis plotek, brudow, zeby ta osobe osmieszyc i zmniejszyc jej wielkosc. A kazdy moze byc wielki, cos stworzyc, tylko ludziom nie chce sie, wiec wola opluc kogos znanego, tego kto cos stworzyl, kto wybil sie ponad szary tlum, z zawisci, ze on nie jest szary tak jak oni.
gość | 8 lutego 2016
A dlaczego zabraniasz komuś na podważanie czyjejś opinii? Bo ci się akurat ta opinia podoba? Podważanie opinii daje szansę na naświetlenie tematu z innej strony, tym samym poszerza horyzonty, a jeśli opinia jest błędna, to daje szansę na jej korektę. Z tym że trzeba mieć w sobie otwartość i umiejętność do rozumienia innego punktu widzenia. Tak że jak widzisz, podważanie opinii prowadzi do samych dobrych rzeczy. Gdyby nie to, to do dziś chodzilibyśmy po płaskiej ziemi leżącej na siedmiu krokodylach, bo nikt nie podważyłby panującej niegdyś powszechnie opinii, że ziemia jest dyskiem…[/quote]
W tym rzecz ze to nie bylo podwazanie opinii, to nie byly argumenty, ktore mialyby opinie podwazyc, ale jakis belkot obrazajacy rozmowce i tyle. Autorka komentarza nie podala zadnych kontrargumentow.