Siedem lat po rozpadzie małżeństwa z Tomem Cruisem Nicole Kidman wyjawiła, jaki charakter miał jej związek z aktorem.

– Czułam, że do moich zadań należy założenie pięknej sukni, miałam błyszczeć i siedzieć cicho – wyrzuca Kidman na łamach Glamour.

Ze słów aktorki wynika, że czuła się stłamszona i odsunięta na drugi plan przy boku swego znanego męża. A co najważniejsze, czuła się niedoceniana:

– Czułam, że jestem gwiazdą tylko przez koneksje. Nie wydawało mi się, aby moje wczesne filmy były dobre. Dlatego cały czas stałam w cieniu.

Brawurowa rola w Moulin Rouge oraz sukces, jaki odniosła grając Virginię Woolf w Godzinach wywindowały ją na szczyt. Czy to przypadek, że prawdziwy rozkwit kariery Nicole Kidman przypadł na okres, gdy była już po rozwodzie z Cruisem?