W ciąży przybywa kilogramów i jest to zupełnie naturalna sprawa, jednak nie wszystkie panie rozrastają się w tym czasie do monstrualnych rozmiarów.

Kim Kardashian – jak się okazało – nie ma jednak tego szczęścia i błogosławionym stanie tyje w najlepsze.

Wygląda na to, że ciąża to tylko jeden z powodów przyrostu wagi. Kim od pewnego czasu regularnie fotografowana jest z lodami w ręku. Teraz chyba ostatecznie daje za wygraną: parę dni temu na jej Instagramie pojawiło się zdjęcie frytek i hamburgera (swoją drogą mało apetyczne) podpisane jako jej ciążowa zachcianka.

Chce się powiedzieć: „Ach, to tak…!”

Kim Kardashian w ciąży je frytki i hamburgery (FOTO)
Fot. Instagram