Klapa Nicki Minaj na Orange Warsaw Festival 2024. Artystka WYBUCZANA!

Nicki Minaj miała być największą gwiazdą Orange Warsaw Festival 2024, a okazała się chyba największą klapą. W internecie pojawiło się mnóstwo komentarzy, z których wynika, że artystka bardzo zawiodła swoich fanów.

Nicki Minaj złożyła dziwny hołd swojej „dobrej przyjaciółce” księżnej Dianie [wideo]

Nicki Minaj zawiodła fanów z Polski

Otóż Nicki Minaj weszła na scenę godzinę później, niż planowano. Miała pojawić się na scenie o 23:15, a finalnie weszła o 00:15. Publiczność zgromadzona na Torze Wyścigów Konnych Służewiec zaczęła buczeć i gwizdać, kiedy artystka w końcu zawitała na scenę. Jednak jak się okazuje, nie tylko tym podpadła fanom.

Nicki Minaj już po ŚLUBIE. Wyszła za KRYMINALISTĘ

Z komentarzy w sieci wynika, że również wielu fanów z samego koncertu jest niezadowolonych. Podobno artystka często schodziła ze sceny, była znudzona występem i śpiewała z playbacku. Pojawiły się nawet twierdzenia, że Nicki Minaj  była pijana.

• „Skoro ma się już tyle hajsu że się nie chce koncertować to po co????”
• „Serio ludzie płacą za to coś”

Z kolei na jednym z TikToków czytamy: „Dawno nie była na tak złym koncercie. Nicki Minaj -100/10″. Nieśmieszny żart ten koncert”. Pod nagraniem wielu uczestników koncert uważa podobnie:

• Najlepsze jest to że leciały najpopularniejsze piosenki i jej albo nie było wcale, albo leciał playback cały czas
• Wyszedłem w połowie
• Nie wyszła do swoich najpopularniejszych piosenek, ciągle leciała z playbacku i z tym się totalnie nie kryła. Myliła tekst albo omijała go
• „Ona zawsze omija teksty i robi vibe” – jeśli robienie vibe’u to ciągłe poprawianie peruki to ok. Ja się dobrze bawiłam, bo znałyśmy teksty i sobie tańczyłyśmy, ale Nicki mega nieprofesjonalnie – czytamy.

Nicki Minaj urodziła!