Wystarczyło jedno zdjęcie z kropką na dłoni wysłane do pracownika socjalnego, by do drzwi domu kobiety widniejącej na fotografii wkrótce zapukała policja aresztując jej męża.

Okazało się, że młoda mężatka z czwórką dzieci była regularnie bita i wykorzystywana przez swojego małżonka. Dowiedziawszy się o kampanii społecznej natychmiast wezwała pomoc malując na dłoni kropkę i robiąc sobie zdjęcie.

Zdjęcie to sygnał i ukryta informacja, że w rodzinie dochodzi do przemocy. Osoba malująca ją na swojej dłoni daje wyraźny sygnał: „Cierpię i jestem ofiarą!”. To zarazem przyzwolenie, by ktoś w jej imieniu zatelefonował na policję.

Dlaczego? Wiele ofiar przemocy w rodzinie boi się zgłaszać sprawę lub nie ma ku temu możliwości. Boją się mówić o tym, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Black Dot Campaign to dla nich szansa.

Kobieta namalowała jedynie na dłoni kropkę…

Kropkę na dłoni malują nie tylko kobiety. Mężczyźni dzięki temu też dają sygnał, że mogą być maltretowani. Nie chodzi o przewagę fizyczną, a model zachowań.

Kobieta namalowała jedynie na dłoni kropkę…

Na całym świecie aż co czwarta kobieta i co siódmy mężczyzna są ofiarami przemocy domowej. Ta kampania powstała po to, by to zmienić.

Kobieta namalowała jedynie na dłoni kropkę…

Podziel się ze znajomymi wiadomością na ten temat – ta czarna kropka może odmienić komuś życie, jeśli odpowiednia liczba osób będzie znała jej znaczenie.