Christina Aguilera porzuciła wizerunek blond aniołka w loczkach. Teraz postawiła na nowoczesność.

Podczas pobytu w Londynie pojawiła się na Africa Rising Festival. Oczywiście wzbudziła duże zainteresowanie. Ciężko było patrząc na jej kreacje zdecydować co piosenkarka chciała podkreślić, a co pochować. Trapezy, kwadraty, trójkąty, aż kuły w oczy. W zależności od tego pod jakim kątem się patrzyło, obwody gwiazdy zmniejszały się lub powiększały.

Wniosek nasuwa się jeden. Co za dużo to niezdrowo. Albo serwujemy mocny makijaż, albo robimy sobie żyrafią szyję i wkładamy bluzkę, którą widać z odległości kilkuset metrów.

Foto 1
Foto 2
Foto 3
Foto 4
Foto 5
Foto 6