Lea Michele pierwszy raz od tragicznej śmierci chłopaka
Nosi naszyjnik z jego imieniem.
źródło © Fame/Flynet
/ 07.08.2013 /
Cory Monteith w zeszłym miesiącu zmarł wskutek przedawkowania heroiny. 26-letnia Lea Michele wciąż nie może dojść do siebie po stracie ukochanego, z którym planowała wspólną przyszłość, ale powoli wraca do codziennych obowiązków.
Wczoraj widziano ją, jak opuszczała studio nagraniowe – rozpoczynają się zdjęcia do piątego sezonu serialu Glee, na planie którego ona i Cory poznali się.
Lea wciąż nosi wisiorek z jego imieniem.
Kilka dni temu gwiazda po raz pierwszy wypowiedziała się publicznie na temat tragicznej śmierci aktora dodając, że „Cory zawsze pozostanie w jej sercu”.