Na czerwonych dywanach Lea Michele unika ekstrawagancji, wybiera raczej spokojne, ale kobiece kreacje.

Aktorka ceni naturalność, nie przesadza z makijażem, a jej fryzury są zawsze stonowane i grzeczne.

Tym razem – na gali Variety’s Power of Women Lea również wystąpiła w dziewczęcej stylizacji, która dodała jej uroku.

Mała biała sukienka z bufkami, niedbale spięte włosy i lekkie sandałki.

Było słodko, ale bez przesady. Michele w takim wydaniu wyglądała nie tylko ślicznie, ale i uwodzicielsko – zobaczcie sami.

\"\"

\"\"

\"\"