Machała pokazuje Mariuszowi Maxowi Kolonce, jak nie jest
Mariusz, dlaczego nie mówisz nam prawdy?
O tym, jak Mariusz Max Kolonko robi „w konia” pół miliona osób, postanowił opowiedzieć Tomasz Machała. W 6 minut wytknął byłemu korespondentowi zagranicznemu 9 błędów (tylko z jednego odcinka jego programu).
Kolonko od listopada zeszłego roku częstuje nas swoim charakterystycznym głosem w programie na YouTube pt. Mówię jak jest. Tylko że w tej swojej szczerości i rzetelności dziennikarskiej, zdaniem Machali, zgubił gdzieś… prawdę. Kolonko najchętniej komentuje upadek dziennikarstwa w Polsce, co w końcu dotknęło polskiego dziennikarza.
Kolonko grzmi zza oceanu: polskie media wstydźcie się. A na szczycie listy powodów, dla których miałyby one oblać się rumieńcem, jest podawanie nieprawdziwych informacji.
Kwestią czasu było, kiedy w końcu jakiś polski dziennikarz odpowie Maxowi. Tomasz Machała zdecydował się nagrać komentarz – Mówię, jak nie jest. Na tapecie znalazł się materiał Kolonki na temat incydentu z dwiema Brytyjkami oblanymi kwasem na Zanzibarze. Relacja Maxa wzbogacona jest np. o wskazanie winnych – muzułmanów. Inne media informacji tej nie podały, bo – jak tłumaczy Machała – była ona drugorzędna. To początek – dziennikarz wytyka Kolonce błędy i nieścisłości.
Sprawą natychmiast zainteresowali się internauci. Komentarze są podzielone – jedni wierzą w rzeczywistość Kolonki, drudzy ufają polskim mediom.
Problem z Maksem jest taki, że często zamiast „mówić jak jest”, po prostu „myśli, że tak jest”, a to zasadnicza różnica – napisał jeden z komentujących.
UWIELBIAM CIĘ MAKS! MÓWISZ JAK JEST.!!! – Maxowi nie brakuje też zwolenników.
Zapowiada się mała wojna między polskimi mediami a jednym zagranicznym komentatorem, który cieszy się uznaniem.
Wolicie rzeczywistość, którą serwuje nam Max czy Tomasz?